reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

chyba moge juz powiedziec ze moje dziecko chodzi coraz czesciej sam puszcza sie chodzika czy kosiarki - zabawki i wedruje po trawie jak sie postara co przejdzie juz prawie caly plac w wzdłuż i wszerz no i coraz czesciej nie chce chodzic za reke wyrywa sie po trawie spokojnie go puszczam jednak po powierzchniach gdzie moze sie niezle poturbowac trzymam go na sile za reke ale krzyczy niemilosiernie
no i zaczał wkoncu robic papa, jak sie pyta ktos gdzie jest mama i tata to wskazuje na sciene gdzie wisi portret slubny :p pkazuje lampki i Bozie czyt krzyż
strasznie teraz lubie ten watek kazdy post jakies nowe umiejetnosci dzieciaczkow gratuluje wszystkim
 
reklama
U nas:
- siadanie od dawien dawna, raczkowanie z prędkością światła, wstawanie przy wszystkim i wszędzie, łażenie przy meblach i pchaczu, wspinanie się do góry (wchodzi np. na drzwiczki przy schodach :/), kucanie, klęczenie itp..
- wyjmowanie i wkładanie kaczki do kartonu po butach
- jak się mu powie "daj" to podaje co akurat ma w ręce... przy śniadaniu np. wkłada bułkę mi do buzi żebym się poczęstowała
- mówi "mama", "tata", "baba", "mniam mniam", "nie", "papa" (bo go niemieckiego uczę :D)

Ach i jak np. wstanie przy wypoczynku to się odwraca o 180 stopni i chwyta stołu...
 
Igor siedzi ale nie siada, pełza jak szalona glizda, staje na czterech, mówi mama, tata i baba, robi papa i bije brawo (zwłaszcza sobie, jak coś mu się uda :), w końcu opanował picie z normalnego kubka i z 360 stopni, je wszystko w kawałkach, najlepiej SAM!, reaguje na "daj", przewraca kartki w książce. Więcej nie pamiętam, a to pewnie nawet nie połowa jego osiągnięć :)
 
Mój syn karmi nas palcami, pilotami, ale dziś awansowałam, bo nakarmił mnie chrupkami. Głodna chodzić nie będę. ;)
 
Dżentelmeni rosną ;) Mnie Franek podaje tylko harmonijkę - żebym grała ;) Ja grać nie umiem, ale jemu i tak się podoba :) Więc obydwoje mamy satysfakcję ;)
 
No prosze jak Wam dobrze :-)
U nas nowa umiejętność :pokazywanie języka ;-) A w ogóle to pieknie dajemy cześć :-)
No i strasznie mi się rozwinął emocjonalnie i rozumowo :szok:..Fizycznie stopnał ale się taki mały madraliński robi :-)
 
Mój to jeszcze jak siedzi w huśtawce (w domu) to odpycha się nogami ode mnie i tak się huśta, od piłki rehabilitacyjnej też. Kupiłam mu ostatnio mniejszą z kolcami to jak siedzi na ziemi to kopie ją nogami. Co tam jeszcze - brrrrrrr, rrrrrrrrrrrrr, prrrrrrrrrrr, prum prum, wiele tego.
Gwiazdeczka gratuluję chodzenia. ;)
 
Ach przypomniało mi się , niestety świadomie juz (na 1000%) kiwa głową na nie jak czegos nie chce..No to mam przerabane ;-)
Elena super!!
 
reklama
Jupi! Doszło do nas wreszcie klaskanie :D Dzisiaj przy śniadaniu - chyba Frankowi smakowały Mamy bułki ;) Na razie jeszcze dość nieporadnie, ale pary razy już trafił ręką w rękę ;) Teraz łazi i ćwiczy. Jak go znam, to dzień-dwa i opanuje sprawę do perfekcji ;)
 
Do góry