reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

szelki pavlika? nie wygląda to ciekawie:dry:

my mamy taką usztywnianą pieluchę- tu:
p3080646.jpg


tu synek ma rozm 14 cm ale od kilku dni ma 16 cm ( ortopeda odgina nóżki na bok i mierzy ile cm jest między nimi- im starsze dziecko tym więcej cm)
my też taką mamy pieluche tzn mieliśmy bo juz nie musimy z niej korzystać:-)
Prawdziwy słodziak z Mikiego:-)
a Oluś czytający gazetę jest the best;-)
Melduję, że zaliczyliśmy dziś przewrotkę z brzuszka na plecy! Za pierwszym razem myślałam, że przypadkiem mu wyszło, ale kiedy to zaraz powtórzył, stwierdziłam, że opanował to.
gratulacje:-)
moja to piesci pcha w buzie jak szalona. Aostatnio zaczeła cmokać-tak smiesznie łapie wargi i cmokanie jej wychodzi. Wogole to robi furore bo sie prawie do kazdego smieje pełną buzią...
rozkosznie to musi wygladać:tak::tak:
dziś z małą byłam na kontroli bioderek i nie ma zadnej poprawy więc lekarz zalecił pasy czy spotkałyście sie z czymś taki czy daje to tylko poprawę a może są też jakieś negatywne skutki pomóżcie bo jestem załamana a nie znam się na temacie wydawało mi sie że najpierw są pieluchy
oj mam nadzieję ze niedługo dojdzie do poprawy:sorry:
z Amandą to się do 6miesiaca męczyłam z pieluchą taka jak na zdjęciu Miki ma ale to jej w żaden sposób nie utrudniło ćwiczyć wstawania i przewroty więc ta ostania pielucha była nieźle zdezelowana:eek:
MIałam dziś okropny dzień :-(. Byliśmy u "normalnej" lekarki w sprawie m.in. zarośniętego ciemiączka. Niestety wszystkie moje obawy się potwierdziły - Cyprian ma zaburzenia kostnienia - co prawda ciemiączko jeszcze całkowicie nie zarosło, ale jest mikroskopijne wręcz, za to tylne jest zdecydowanie za duże. Do tego ma nieprawidłowy kształt główki. Co do wyginania się w pałąk i zaciskania piąstek - niestety ma wzmożone napięcie mięśniowe:-( To nie wszystko - jeszcze wyhaczyła blade podniebienie - prawdopodobnie jest lekka anemia. W efekcie mamy masę skierowań na badania, rehabilitację i do poradni zaburzeń kostnienia. Pół dnia biegałam na tym wietrze i zapisywałam go wszędzie i chyba się przeziębiłam:wściekła/y:.
Oczywiście nie musze chyba pisać, że przypisana nam "państwowa" pediatra nie dopatrzyła się żadnego z pow. zaburzeń, ale nic dziwnego - tak dokładnie nie był jeszcze zbadany nigdy.
Z wiadomości bardziej pozytywnych - Cypriano waży już 7300g:-)
ładnie Ci synio waży:tak::tak:
Trzymam kciuki zeby rehabilitacja szybko pomogła:tak:
Dobrze że poszłaś na konsultacje do jeszcze jednego lekarza:tak::tak:
Ja byłam wczoraj na badaniu kontrolnym bioderek u pediatry i ryczałam pół popołudnia. Po 1. powiedziała że to nie wygląda na zabki zadzwoniła po dendtystę, który stwierdził, że to napewno nie są zabki ale nie ma pojęcia co Krzysiowi wyskoczyło bo przecież to nie możliwe żeby 4-miesięczne dziecko miało trzonowce:/ Ryczałam że mu wyrosło coś w buzi i stomatolog nie ma pojęcia co to jest pojechałam dziś rano do chirurga stomatologa i przmeiła Pani powiedziała już po 2 sekundach że to napewno są ząbki i zeby się nie martwić. Bardzo rzadko się zdarza żeby dziecku trzonowce wychodziły pierwsze aczkolwiek czasem tak jest, mamy smarować i się nie martwić. Same widzicie teraz że lekarz lekarzowi nierówny:/
Współczuje nerwów:no: co za lekarze:wściekła/y:
Dobrze ze to jednak nic poważnego tylko ząbeczki:tak::tak:
Cristalrose, no to was dopadły smutne wieści:no: jestem jednak pewna, że rehabilitacja poradzi sobie ze wzmożonym napięciem doskonale!!
ale to co napisałaś dało mi do myślenia:-:)-:)-(
Maciuś nie łapie zabawek jeszcze, właśnie ma zaciśnięte piąstki (oczywiście nie cały czas):-( no i czasem się wygina, szczególnie, jak kładę go u siebie na łóżku do usypiania.

Byliśmy u lekarki, ale w związku z tym, że ostatnio mniej się wyginał, to nie mówiłam o tym, a ona go podnosiła za rączki, przekręcała na brzuszek i powiedziała, że bardzo dobrze się rozwija (a to raczej dobra lekarka):baffled:
nie martw sie skoro byłaś u dobrej pani doktór to ona od razu by zauważyła że ma wzmożone napięcie a skoro stwierdziła ze wszystko jest w porządku to tak zapewne jest:tak::tak:
tzn że wcześniej ładnie podnosiła główkę a teraz już nie??
tak czy siak chyba lepiej powiedzieć lekarzowi, po co się masz martwić.
ja za niecałe 2 tyg mam wizytę w poradni neonatologicznej i wtedy też poproszę o dokładniejsze badanie synka:tak:
trzymam kciuki za wizytę:tak::tak:
A my dzisiaj bylismy na wazeniu i uwaga-Jasko przez tydzien przybral 200g!Dla mnie to ogromna radocha, bo ostatnio bylo zaledwie 80 i balam sie ze bedzie trzeba dokarmiac.Ale jak widac nie bedzie to potrzebne:-)Tak wiec waga na dzien dzisiejszy- 5230g:-)
to świetnie że tak ładnie Ci przybiera:-):-)
 
reklama
dzis niestety nie miałam zbyt czasu na bb ze wzgledu ze jutro weekend więc tzreba przygotować sie na uczelnie ale musiałam wejść i poinformowac o naszym małym sukcesie jakim jest przewrót z plecków na brzuszek no i zjedzenie pierwszych paru łyżeczek jabłuszka.
 
Co do zupek ze słoiczków to nasza pediatra ma znajomego, który pracuje w Gerberze dlatego poleca je z czystym sercem bo baaardzo pilnują procesów przetwarzania warzyw ale również kupowanych warzyw.

Właśnie zastanawiałam się, czy kupować produkty Hipp, czy Gerber. Bo i u nas za kilka tygodni będzie można coś wprowadzać.



Gratuluję postępów. ;)
 
No Elena jeszcze troszkę, najwcześniejsze są po 4. miesiącu... Ja już się nie mogę doczekać, a tu jeszcze miesiąc. Zresztą chcę sama gotować na początek i ewentualnie mrozić, tym bardziej, że mam dostęp do wyhodowanych bez nawozów warzyw...
 
Ja kupowałam obiadki dopóki Olek nie zaczął zjadać 3/4 dużego słoiczka na jeden posiłek- później już sama gotowałam (taki obiadek był na dwa dni). Często kupowałam pierś z kurczaka, indyka czy inne mięsko, porcjowałam na jedną zupkę i zamrażałam. Kupowałam też mrożonki wielowarzywne. Oczywiście ziemniaczek, marcheweka, pietruszka czy seler oprócz tego zawsze był w domu

Kupowałam obiadki i desery różnych firm- nie patrzyłam na markę.
 
No Elena jeszcze troszkę, najwcześniejsze są po 4. miesiącu... Ja już się nie mogę doczekać, a tu jeszcze miesiąc. Zresztą chcę sama gotować na początek i ewentualnie mrozić, tym bardziej, że mam dostęp do wyhodowanych bez nawozów warzyw...

Ja też nie mogę się doczekać najwyraźniej, bo myślałam o tym nad ranem. :szok: Powoli chcę robić zapasy, bo od paru miesięcy mieszkam za miastem.
 
reklama
Ja też nie mogę się doczekać najwyraźniej, bo myślałam o tym nad ranem. :szok: Powoli chcę robić zapasy, bo od paru miesięcy mieszkam za miastem.

Ja też mieszkam za miastem, ale nie przewiduję, żeby mnie jeszcze mogło zasypać, wiosna idzie, więc zapasów na razie nie robię :-) Teraz w każdym sklepie można dostać te wszystkie udogodnienia...
 
Do góry