reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

Ewa to normalne, mój Krzyś dużo ulewa to akurat na konsystencji i wyglądzie rzygowinek się znam:-D Po pewnym czasie mleko w żołądku się ścina, serek opada na dół a ulewa się woda.


Poczytałam o ząbkowaniu a że zalążka ząbka u terrorysty nie widać to pewnie pomęczymy się do 6 m-ca... oby nie dłużej :/
 
reklama
Wiolcia może nie, mój siostrzeniec dostał zabka jak miał 4 mies;) jak tak bardzo w nocy płacze bo go bolą dziąsełka to nie ma co, trzeba dać czopka - paracetamol przeciwbólowo.
 
Ewa u mnie też ulewanie to normalka, i we wszystkich formach. Najbardziej się przejmowałam jak właśnie wodą ulewała.
 
Czyli się nie przejmujemy?:) Czekam tylko aż to się skończy, bo Franek musi chodzić z tetrą pod brodą - inaczej ubranko mokre non stop od tej wody...
 
ewa dobrym rozwiązaniem jest śliniaczek dziewczyny czy zawsze po jedzeniu dziecko bierzecie do odbicia?do kiedy tak sie robi?
 
Śliniak fajna rzecz, ale Franol się wkurza jak ma coś zawiązane wokół szyi. Dziś kupię śliniaki na rzepy - może to podziała :)

Ja młodego odbijam zawsze po jedzeniu, no i przynajmniej raz w trakcie. W zasadzie od pierwszego tygodnia życia - chyba tylko w szpitalu go nie odbijałam, bo nie potrzebował. Kiedyś były z tym duże problemy, ale teraz wystarczy go podnieść na moment i od razu jest porządne odbicie. Czasem po paru minutach po jedzeniu trzeba go odbić jeszcze raz, bo jak się położy na plecach, to coś mu tam jeszcze podejdzie do gardła.
 
moja tez ulewa, ale na szczescie coraz mniej. ale i tak caly dzien chodzi w sliniaku - mam takie na rzepy i zatrzaski i swietnie sie sprawdzaja. mam chyba z 8 i caly czas sa prane.

odbijam za kazdym razem, ale Alicja akurat nie ma z tym problemu. wystarczy ja spionizowac i juz jest bek. czasem nawet przy cycku sobie beka :)))
 
Ja zazwyczaj podnoszę do odbicia, ale Ida raczej nie ulewa, więc czasem (zwłaszcza w nocy) odkładam ją od razu po jedzeniu.
 
reklama
Zaczęliśmy dziś ubranka nr 74... Masakra jakaś...

We wtorek mamy szczepienie, to się wreszcie dowiem, ile Pucek waży i ile ma wzrostu. Rozmiary ubranek niby trzeba brać na oko, no ale jednak 74 nawet w zawyżonej numeracji to nie to samo co 62...:/
 
Do góry