reklama
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
Wiolcia jesli sam sie podnosi to nie ma co sie martwic, nic tylko sie cieszyc jak nam te pociechy rosna
U
użytkowniczka r
Gość
Wiola prześliczny ten twój synek i duży chłopak z niego,ciumki dla Was,no boski jest
krolcia
Fanka BB :)
Czy Wasze dzieci też czasami szybko oddychają? Tak jakby się czegoś bały albo właśnie przebiegły maraton? I to nie tylko wtedy, kiedy się czymś wysilają, ale po prostu leżąc na plecach, ewentualnie wierzgając nogami.
Mój tak ma. Też się zastanawiałam czy to normalne.
I po neurologu. Wszystko ok - 100% normy Ale znowu "na wszelki wypadek" za miesiąc kolejne usg przeciemiączkowe i kolejna wizyta u neurologa. I znowu będą mi dziecko męczyć...
Przy okazji zaliczyliśmy pierwszą podróż tramwajem, bo Tato nie mógł się zerwać z pracy. Franol oczywiście wszystko przespał Obudził się u lekarza i panie nie mogły się nadziwić, że nie śpi, a nie płacze. Każda sobie go chciała ponosić i zachwycały się jak pięknie rączki składa jakby się modlił. Nie chciałam ich wyprowadzać z błędu, ale jak on tak składa ręce i robi dzióbek z ust, to zazwyczaj właśnie sika
Przy okazji zaliczyliśmy pierwszą podróż tramwajem, bo Tato nie mógł się zerwać z pracy. Franol oczywiście wszystko przespał Obudził się u lekarza i panie nie mogły się nadziwić, że nie śpi, a nie płacze. Każda sobie go chciała ponosić i zachwycały się jak pięknie rączki składa jakby się modlił. Nie chciałam ich wyprowadzać z błędu, ale jak on tak składa ręce i robi dzióbek z ust, to zazwyczaj właśnie sika
krolcia
Fanka BB :)
No i super, że wizyta udana!!!:-)
reklama
mój też tak robi, ale niezbyt często i raczej krótko to trwa, kilka takich przyspieszonych oddechów.Czy Wasze dzieci też czasami szybko oddychają? Tak jakby się czegoś bały albo właśnie przebiegły maraton? I to nie tylko wtedy, kiedy się czymś wysilają, ale po prostu leżąc na plecach, ewentualnie wierzgając nogami.
haha dobre:-)I po neurologu. Wszystko ok - 100% normy Ale znowu "na wszelki wypadek" za miesiąc kolejne usg przeciemiączkowe i kolejna wizyta u neurologa. I znowu będą mi dziecko męczyć...
Przy okazji zaliczyliśmy pierwszą podróż tramwajem, bo Tato nie mógł się zerwać z pracy. Franol oczywiście wszystko przespał Obudził się u lekarza i panie nie mogły się nadziwić, że nie śpi, a nie płacze. Każda sobie go chciała ponosić i zachwycały się jak pięknie rączki składa jakby się modlił. Nie chciałam ich wyprowadzać z błędu, ale jak on tak składa ręce i robi dzióbek z ust, to zazwyczaj właśnie sika
\gratuluję udanej wizyty
a przy okazji ja również mam pytanie - mojemu synkowi często drżą usta - i to na pewno nie z zimna - czy u waszych dzieci też tak jest?? przy czym dzieje się tak raczej często
Podziel się: