Franek mówi MAMA Jeszcze nie wie, co to znaczy, ale ćwiczy cały dzień
To może mało spektakularne osiągnięcie przy umiejętnościach Waszych Maluchów, ale ja i tak się cieszę jak głupia
***
Powiem Wam, że dotknął mnie dziś wpływ reklam i "nagonki na coś". Poczułam się jak "zła matka", że nie kupuję dziecku pchacza. No bo to takie potrzebne, no bo wszyscy mają... Na szczęście szybko sobie to wybiłam z głowy Ale wpływ popularności jakichś dziecięcych rzeczy na psychikę rodzica jest ogromny. Jak sobie człowiek to uświadomi, to można się przerazić
To może mało spektakularne osiągnięcie przy umiejętnościach Waszych Maluchów, ale ja i tak się cieszę jak głupia
***
Powiem Wam, że dotknął mnie dziś wpływ reklam i "nagonki na coś". Poczułam się jak "zła matka", że nie kupuję dziecku pchacza. No bo to takie potrzebne, no bo wszyscy mają... Na szczęście szybko sobie to wybiłam z głowy Ale wpływ popularności jakichś dziecięcych rzeczy na psychikę rodzica jest ogromny. Jak sobie człowiek to uświadomi, to można się przerazić