reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

A u nas to dopiero katastrofa, bo Jas przez miesiac przybral nieco ponad 100g i dzisiaj mialam zalecenie zeby go dokarmiac mm:-(Strasznie mi smutno z tego powodu i troche sobie dzisiaj poplakalam ale coz.Tylko dlaczego?Normalnie to problemy z pokarmem sa na poczatku karmienia a nie po 5 miesiacach:baffled:Przeciez dobrze jem, duzo pije, pije herbatki na laktacje.Wiecej juz chyba zrobic nie moge:-(


Nastawić sie psychicznie, że Twoje mleczko jest najlepsze. ;)


Hejcz jest co nosić. ;)
 
reklama
Przedwczoraj mój synuś jak się bawił powiedział: mam-ma. ;D A wczoraj nawet wyszlo słówko Andrzej. Rwie sie do siadania, nawet kilka razy sam usiadł i do raczkowania.
 
Elena brawo!! U nas mama jak płacze a tak to sie tylko smieje ;-)
Asia tule i może spróbuj własnie nabiał???
Hejcz fajny Igorek. Na moje to taki w sam raz :-)
A u nas CAŁY POKÓJ JEGO!1 Ale siadac..Tylko na kolanach samemu nie łaska bo on by na nogi chciał i STAC...NIEEEEE Ja sie nie zgadzam:no:
 
Dziewczyny pomocy! :(
czy wasze dzieci też was terroryzują ?!?! Bo mój łamie wszelkie zasady... a co najgorsze wstaje!! Nic tylko chce stać na nogach, dupe podnosi do góry i wstaje jak ma się czego złapać! A przecież ledwo 6 miesiecy skończył... poza tym jak tylko czegos nie dostanie to płacze ale (i to co najgorsze) zanosi sie! Wczoraj by mi się udusił :( Nie umiał złapać na nowo powietrza, czerwony sie zrobil, zaczal bic rączkami a ja wpadłam w panikę... I dlaczego tak płakał? Bo mu wytarłam buzie po jedzeniu!! I za każdym razem jak nie ma tego co chce to się zanosi. Nie wiem co się z nim stało, bo nawet po nocach mi nie sypia i to napewno nie przez zęby... a był takim grzecznym dzieckiem! ... cóż... BYŁ!!

Elena gratulacje! Mały zdolniacha :)
 
Tym wstawaniem bym się mocno nie martwiła - jeżeli jest w stanie zrobić to sam, to chyba nie ma problemu. A z płaczem... trzeba dać, bo takie zanoszenie się może być niebezpieczne, ale jak teraz dasz to za rok się nie ogarniesz. Tak źle i tak niedobrze... Mam nadzieję, że opracujesz jakąś skuteczna metodę dobrą dla Ciebie i dla Krzysia :*
 
Wiolcia, jak dziecko nie może złapać powietrza, to czasem dmuchnięcie w twarz pomaga :)
Ja zawsze wiedziałam, że Twój Krzysiu to charakterny gość - od małego na takiego wyglądał :) Myślę, że nasze dzieci wchodzą teraz w taki głupi wiek - dużo by chciały, a nie wszystko jeszcze potrafią. Pucuś też się irytuje jak nie może czegoś dosięgnąć albo coś mu się zaplącze itp. Zazwyczaj po paru jękach mu przechodzi - najgorzej jest zareagować w takiej sytuacji, bo potem już w ogóle się nie wysila, żeby coś dosięgnąć, tylko od razu ryczy, żeby mu podać :) Są lepsze i gorsze dni. Jeszcze im się to wszystko wyrówna i przyjdzie czas, że będą chcieli wszystko robić SAMI :) Dziecko znajomych ma ok. 2 lata i nie zje obiadu, jeśli ktoś mu go pokroi! On musi SAM! Idzie mu kiepsko, ale musi SAM! :)
 
Wiolcia wstawaniem sie nie martw...Franol Ewy tez próbuje...mu w twarz...Mój tylko by stal ale trzymany tylko, ze mu za długo nie daje...A jak Ci sie zacznie zanosic to dmuchnij mu w twarz.U nas pomaga. Jejku terroryty współczuje bo to taki wiek, ze nie wiadomo co robic....
Siedzi mi na lokanach i "prrr" robi Słodziak :-)
 
reklama
"Dziecko znajomych ma ok. 2 lata i nie zje obiadu, jeśli ktoś mu go pokroi! On musi SAM! Idzie mu kiepsko, ale musi SAM! :)" hehe to tak jak u nas

wiolcia- kurczę nie wiem jak ci pomóc z tym zanoszeniem- bo mnie to nie spotkało. Może jak widzisz że się nakręca weź go na ręce, albo odwróć jego uwagę w inny sposób- odkręć wodę w łazience, włącz suszarkę, mikser, odłóż na matę, słyszałam też o tym dmuchnięciu o którym pisze Ewa

Poza tym- jak wstaje to trudno- jak robi to sam i ty nie widzisz to co poradzisz- ale jak widzisz to po porostu kładź go na podłogę na brzuszek/ plecki i najlepiej z dala od miejsc z których może się do góry podnieść, np. z łożeczka itp. Jeszcze się nachodzi w życiu :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry