irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
jej sie wylalo z tego pojemniczkaO qrcze,to od takich baniek:-(.
Nie martw sie juz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jej sie wylalo z tego pojemniczkaO qrcze,to od takich baniek:-(.
Nie martw sie juz
Irtasia, dobrze go osusz, zostaw przez 3-4 dni na odkręconym grzejniku na ręczniku i zanieś go do naprawy gwarancyjnej. Oczywiście nie możesz się przyznać, że był zalany Trzeba głupa palić, wcisnąć coś w stylu, że nagle przestał Ci działać i tyle. Komputer może się też spalić bez udziału wody Jak się uda go dokładnie osuszyć i nie zdradzisz się przy oddawaniu, to przyjmą Ci do naprawy gwarancyjnej.z tego co sie dowiedzialam to nic sie nieda zrobic a naprawa bedzie za droga i ze w srodku zdazylo sie popalic takze niema sensu nawet godawac do naprawy bo durnie tam nie siedza i beda widzieli co sie stalo:-(
Spokojnie można suszyć kilka dni(moja myszka osuszona działa),podobnie było z pilotem.Irtasia, dobrze go osusz, zostaw przez 3-4 dni na odkręconym grzejniku na ręczniku i zanieś go do naprawy gwarancyjnej. Oczywiście nie możesz się przyznać, że był zalany Trzeba głupa palić, wcisnąć coś w stylu, że nagle przestał Ci działać i tyle. Komputer może się też spalić bez udziału wody Jak się uda go dokładnie osuszyć i nie zdradzisz się przy oddawaniu, to przyjmą Ci do naprawy gwarancyjnej.
.......wkur......aaaaaaaa na maksa
moj laptop poszedl sie jeb......
Jacki wylala mi na niego wode do baniek