reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się czujesz mamo?

reklama
A ja jestem tak zmęczona, że nigdy w życiu tak wyczerpana nie byłam!!!Non stop na nogach, ciągke w ruchu. Nie mam czasu zjeść.
Najchętniej wyjechałabym gdzieś daleko, gdzie jest ciepło, szumi morze...Tylko, że musiałabym pojechac tam z Tosią:-)Inaczej sobie tego nie wyobrażam...Czyli znowu bym nie odpoczęła....
 
Martula, ja Cię podziwiam i inne pracujące mamy, że się tak wyrabiacie ze wszystkim. Jakbym pracowała, to wszystko to, z czym mogę się bawić cały dzień, musiałabym zrobić w kilka popołudniowych godzin, a jeszcze dziecku trzeba czas poświęcić. Prawdę powiedziawszy pewnie bym prędzej czy później w głowę dostała, bo ja nie z tych energicznych i pewnie bym się z niczym nie wyrabiała.
A jeszcze Oli się od jakiegoś czasu tak często budzi w nocy. Jak nic psychiatryk :szok:
 
Ale j jakas wyczerpana jestem,no i gardło boli.To jakaś plaga.
No i mnie ciągle pytaja kiedy wracam do pracy.Mogłabym na pół etatu(albo na cały,jak chcę-ale mnie to nie urządza,za duzo godzin poza domem),ale kasy niewiele więcej niż zasiłek wychowawczy.Więc wolę czas dziecku poświęcac.Mozliwe,że mąż będzie zmieniał pracę,wiec troszkę kaski więcj będzie.:tak:
 
Ja też słabo się czuję przez tą chorobę. Mam cały czas stan podgorączkowy. Dobrze chociaż, że Oli już lepiej, katar jakby mniejszy i noc spokojniej przespała.
 
Kasiad fajnie, ze Oliwka lepiej się czuje...

A z tym osłabieniem to chyba na zmianę pogody i w ogóle nadchodzą jesienne szare dni, co powoduje spowolnienie organizmu, gorszą reakcję, dyscyplinę, człowiek staje się apatyczny...poprostu trzeba sobie jakoś z tym radzić...uprzyjemniać sobie choć czasem chwile, a nie tylko obowiązki, bo inaczej może się źle skończyć:tak::tak:
 
Dzięki dziewczyny.
Patch, piję właśnie pyszną hebratkę malinowo - żurawinową, opycham się cebulą i czosnkiem, mam nadzieję, że te naturalne metody poskutkują i obejdzie się bez antybiotyku :tak:
 
reklama
Na pewno poskutkują!! A jak Paulina?? Pisałaś, że to od Niej ta choroba się zaczęła... I co, też się męczy??
 
Do góry