reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

jak się bawia nasze dzieci

reklama
Ja bylam z Emilka jak miala 7 miesiecy i bylo ok.............pogoda jak o pogoda....... nie bylo zadnego problemu z Emilka...........w tym roku bylismy nad jeziorem gdzie byla rewelacyjna pogoda i nie bylo zadnego problemu z dziewczynkami...........a co do lezenia na plazy to ja etz potrafilam wstac bladym switem i lezec do zachodu slonca i nic mnie nie ruszalo............ale wcale juz za tym nie tesknie :-)
 
aaga i nic sie nie dzialo?? Zadnych wymiotow od tego slonka? Ja sie boje wlasnie o to, ze kurcze On mi nie wytrzyma w upale na plazy. :zawstydzona/y:
Echhh strachajlo ze mnie.:-p[/quote]
Nie działo sie nic, jak pisałam dzieci bardzo szybko sie zaaklimatyzowaly nad morzem, Moja Julka spała bardzo dobrze i to na plaży, gdzie bylo pelno dzieci kolonijnych, wiadomo krzyki smiechy itp. oczywiscie na plazy zajmowalismy miejsce pod drzewkiem w cieniu, mielismy ze soba, w razie gdybysmy nie znalezli cienia, parasol. na prawde nie bylo zadnych problemow, wszystko odbywalo sie w tak jak w domu - jedzenie bez problemow, spanie - nawet lepiej. przed wyjazdem wyszukalismy sobie fajne mieszkanie do wynajecia - dwa pokoje, kuchnia, lazienka,, duzy ogrod, mieszkanko fajniutkie. jedyny problem to to ze dosc daleko do plazy (tzn. na skroty przez lasek bylo blisko, ale pod gorke i z wiozkiem nie wygodnie), ale i tak jezdzilibysmy samochodem bo wyjscie na plaze bylo prawdziwa wyprawa, wozki, koce, lodowka,, termosy, jedzenie, itp...Bylismy bardzo zadowoleni. zreszta tak sobie mysle ze w domu spedza sie czas podobno i takie smo slonce jest nad morzem i w naszej miejscowosci i tak samo chodzi sie na spacerki. Tak wiec odwagi i wyjezdzajcie na wczasy
 
Jedną z ulubionych zabawek Roszka jest suszarka na pranie:-p. Położona na podłodze ;-) Skrzydła suszarki są jak bramki, dźwięczą, a na prętach można nawet grać. Roszko rzadko się bawi suszarką na pranie, ale jak już to frajdę ma nieziemską.
Właśnie ja tutaj piszę, a on trzaska i się chichra i czeka na to co ja na to powiem;-)
 
reklama
Do góry