reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
no i będzie mnie mniej - Fussball teraz będzie leciał. robimy przygotówkę z Titkiem do wypraw na mecze w rundzie jesiennej.
 
My z Ola calymi dniami biwakujemy w naszym ogrodku:-D Jest super- Ola zreszta za nic w swiecie nie chce isc ani na plac zabaw, ani do dzieci, tylko caly czas bawi sie w ogrodzie ze mna i psami. Nasz "ogrod" ma cale 60 m kwadratowych:-D , ale sa w nim i tuje i brzoza, rabatka z kwiatkami (ktore Ola sama sadzila), skalnik, na ktorym m.in. rosna poziomki, i piekna wierzba...:tak: W ogole zapominam, ze mieszkam w bloku kiedy tak siedzimy i obiad jemy na kocyku (piknik), albo bawimy sie woda:-D
 
ja przez to lato mam naprawdę cos z głową:tak: zapomniałam dzisiaj o spotkaniu:szok: człowiek dzwoni do mnie gdzie jestem i za ile będę a ja na drugim końcu Wawy:crazy: wywinełam się łżąc jak pies, jestem sobą zniesmaczona:no::no::no: ............no dobra tak naprawdę to ani trochę nie mam poczucia winy:baffled:
 
Mój małż po naszym 3tyg. wyjeździe jakiś taki za nami stęskniony :-D Do tego stopnia, że zamówił do domu sprzęty kuchenno-łazienkowe i to dokładnie takie, jakie chciałam, czyli:
pralko-suszarkę:
EURO - RTV EURO AGD - Lider rynku RTV i AGD w Polsce

piekarnik:
EURO - RTV EURO AGD - Lider rynku RTV i AGD w Polsce

i płytę gazową:
EURO - RTV EURO AGD - Lider rynku RTV i AGD w Polsce

Sprzęt ma być w sobotę, a ja dzięki takim niespodziankom od razu lepiej się czuję, no i widzę sens długich wyjazdów :-D
 
Ivka-czyli wniosek tylko jeden-musicie czesciej wyjezdzac!:-D:-D
A sprzet superowy! ( ahhh zazdroszcze)
A my dzisiaj dzien pelen zajec-bo pakowanie(jutro wyjezdzamy na Slowacje)a jeszcze po poludniu przychodza kolejni zwiedzajacy nasze mieszkanie-wiec sprzatanko tez mnie czeka:szok:
 
reklama
Ivka bo to tak jest, że facet dopiero jak sam zacznie takiego sprzętu używać, to zauważa potrzebę wymiany:-):-) ja bym tego nie odbierała jako stęsknienia;-);-);-)
a tak poważnie to szczęściara z Ciebie, nie dość że pojechałaś na wakacje to jeszcze takie fajne prezenciki:tak::tak: też tak chcę...ale ja zamiast na urlop do chyba do roboty znów pojadę:baffled:
 
Do góry