reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

kaśka 3maj się ciepło
jagoda pierwszy raz od urodzenia jest chora, wczoraj miała 38,3 a dzisiaj 38,1 stopni gorączki, dziewczyny pomóżcie, bo ja w temacie zupełnie zielona(no, bo moja córa zawsze zdrowa była) czy wychodzić z nią na dwór, byłam dzisiaj i wczoraj, może to błąd
czy iść z nią do lekarza, oprócz gorączki i zupełnego braku apetytu innych objawów brak?
 
reklama
a kaszle?kicha?
może wychodzenie na dwór sobie darujcie jeśli gorączkuje;
hm... do lekarza możecie się przejść dla spokojności sumienia - osłucha, zajrzy w uszy... i pewnie każe obserwować ;-)

a zęby jej już wyszły wszystkie?
 
nie kaszle ani nie kicha, jest uśmiechnięta i pogodna, no, może trochę bardziej ospała niż zwykle....
z zębów nie ma jeszcze piątek....
 
martwi mnie to, bo w przyszły wtorek mamy te konsultacje w gdańsku, na które tak długo czekam, i boję się, że dziecko mi się rozchoruje i będziemy musieli przełożyć wizytę na dalszy termin:-(
 
maga do wtorku stanie na nogi, Bartek właśnie miała tak samo i już mamy 5 (zęby :) ) 4 dni się męczył z gorączka.

na dwór to z temperaturą nie wychodź lepiej.

Zdrowia dla maluchów, ja po wydaniu 200 zł i nadziei na lepsze jutro dla Piotrka....
 
maga - może to trzydniówka!!!! Maks też w ogóle nie chorował i jakoś w listopadzie dostał właśnie takiej gorączki koło 38, trzeciego dnia gorączka zniknęła i wyszła drobna wysypka i tyle - jak dotartliśmy do lekazra to już tylko ta wysypka była i on potwierdził że spokojnie nawet dwuletnie dzieci moga jeszcze mieć trzydniówkę!
 
MAGA Łukaszek niedawno miał stan podgorączkowy. Strasznie się wiercił, nie mógł spać. Miał 37,7. Dałam mu Calpol. Przy okazji zmierzyłam sobie temp. Ostatnio mam poniżej 36, zwykle 35,6. Czyli jakieś dziwne osłabienie.

A ja muszę wybrać się do ortopedy z Łukaszkiem. I chyba zrobię to prywatnie, bo przy tych terminach na NFZ... Kiedyś się wywrócił przepychając się między szafką a siostrzenicą. Później przez jakiś czas nie mógł stanąć na nóżkę. Teraz widzę, że wyraźnie na nią utyka. Na ból nie skarży się w ogóle. Lepiej to sprawdzić. Boję się, że konieczne będzie rtg. Nie wyobrażam sobie, że Ł. będzie stał spokojnie, chyba, że będzie mógł leżeć (??)

Ostatnio, jak tylko ktoś się do niego zwróci, to łapie mnie za rękę i mówi MAMA, jakby się bał, że zniknę. Od nikogo (nawet od mojej siostry, którą dobrze zna) nie chce nic brać - tylko ode mnie.
 
Mam niezłą huśtawkę nastrojów. Teraz, kiedy zrobiło się cieplutko, brakuje mi możliwości spacerowania. Srasznie tu mało chętnych do takich spacerów donikąd. Jakoś tak trochę czuję się samotna. Oczywiście pomijam mojego malutkiego przytulaska, który dzielnie mi towarzyszy :-)
 
Marlenka - ściskam mocno!!

ja właśnie wysłałam młodego do swoich rodziców, a sama zaraz zmykam do naszego mieszkanka coś tam podłubać :-)

potem może skoczę do fryzjera, bo wyglądam okropnie :baffled:

a w weekend jet niedaleko piknik "U Słowian i Wikingów" - zabiorę młodego, bo mają być ciekawe pokazy :-)

no i zaczęło się - odrobina słońca i wylazły paskudztwa - osy, pszczoły, niedługo przylecą te piekielne szerszenie :baffled: - uroki mieszkania przy pasiece...ale juz niedługo...
 
reklama
IWOSZ Niedługo, niedługo. :-)A paskudztwa latają. Na dodatek osy jakieś zmutowane z dziwacznie długimi nogami i takie przyczepne. Dzisiaj jedna mi usiadła na ramieniu.

Jutro jadę do Krakowa. Może uda mi się coś kupić na poprawę nastroju ;-)
 
Do góry