K
KingaP
Gość
Mam wrazenie, że wsadziłam kij w mrowisko...
daruję Wam szczegóły. Rzecz działa sie na posiedzeniu Rady pedagogicznej... Dyr. Sprowokował mnie, a ja się dałam i powiedziałam to, co siedziało mi na sercu i doprowadzało do szału...
Jakoś mi lżej i chyba czuję się z siebie dumna, że sie odezwałam i wypowiedziałam. Ale byłam chyba taka czerwona jak burak!!! Dziewczyny tylko kiwały głowami na znak poparcia!!!
Ale i tak mam stres przed jutrem... Ciekawe,czy zostanę wezwana na dywanik, zeby mnie nawrócić.... ???
daruję Wam szczegóły. Rzecz działa sie na posiedzeniu Rady pedagogicznej... Dyr. Sprowokował mnie, a ja się dałam i powiedziałam to, co siedziało mi na sercu i doprowadzało do szału...
Jakoś mi lżej i chyba czuję się z siebie dumna, że sie odezwałam i wypowiedziałam. Ale byłam chyba taka czerwona jak burak!!! Dziewczyny tylko kiwały głowami na znak poparcia!!!
Ale i tak mam stres przed jutrem... Ciekawe,czy zostanę wezwana na dywanik, zeby mnie nawrócić.... ???