reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
a ja Stary Browar z Maksem ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
tylko, ze ja sie zawsze martwie czy mu nie za gorąco
 
catherinka pisze:
A w czym trzymacie dzieci podczas takich zakupów?

nawet nie chcę pisać, bo na maxa przesadziłam ;) mieszkanie mamy na wschód, gdy wyszłam na balkon, było pochmurno i wydawało mi się, że jest zimno, więc ubrałam moją glisdeczkę:
- body na krtótki rękawek
- spodenki
- skarpetki
- bluza z kaprutkiem
- czapeczka cienka bawełniana
- ciepły kombinezon z kapturkkiem

Agata miała jakby 3 czapki na głowie ;) w międzyczasie zrobiło się ciepło... nast.razem nie ubiorę kombinezona, a okryję ją kocykiem
 
Osinko, dzięki za tak obszerną odpowiedź... ale chodziło mi o to czy trzymacie dzieci w nosidłach, fotelikach czy czymś innym :laugh: :laugh: :laugh:
 
ja - w normalnym głębokim wózku
mój jest bardzo zwrotny bo ma obrotowe koło - skręca w miejscu więc swobodnie można manewrowac miedzy regałami
druga opcja - to fotelik samochodowy wpiety w wózek
 
Ja wkladam malego w foteliku samochodowym do sklepowego koszyka
innej morzliwosci nie mam, bo nie moge go wpiac do wozka ale nie narzekam
 
reklama
ja na razie jakos nie mam ochoty zabierac Oli do sklepow; w sumie udalo mi sie samej wyrwac z domu do tej pory 3 razy jak byla moja mama- Ola nakarmiona a ja caly czas pod telefonem (jakos sie nie moge przekonac do zostawiania pokarmu, wole sama karmic ;) ) i w odleglosci od domu 10 minut jazdy samochodem (lacznie z wyjezdzaniem z parkingu). Na razie wszystko co trzeba poza domem zalatwia moj maz.
 
Do góry