reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

mokkate dziękuję za informacje!!! co ja bym bez Was zrobiła?? cholera jasna, więcej dowiaduję sie o ciązy od Was, niż od mojego ginekologa :mad:
jak mu zgłaszałam ten problem, to stwierdził "normalne" wrrrr
 
reklama
koga pisze:
kinga - jak samopoczucie dzisiaj? trzymaj się dzielnie jeszcze te parę dni, a jak Ci będzie doskwierał zły humor - to utnij sobie drzemkę, snu nigdy za wiele ;) ;D - wspomnisz te słowa pewnie za jakieś 2 tygodnie ;D

pojeździłam trochę wózkiem po domu i jest dobrze.
Poza tym obudził mnie dziś sms z wiadomością, że Rafała kuzynka urodziła synka!!! :) A sms przyszedł 5 minut po jego urodzeniu :)
Rafi pojechał na jakąś dodatkową robotę, a ja zaraz idę poleżeć. Zaczynam dziś 37 tydzień, więc jeszcze tydzień i Karola będzie donoszona :) :D Mam nadzieję, że wytrzyma.
Wczoraj wieczorem była u mnie sąsiadka i Koza tak fikała w brzuchu, że Goska śmiała się, położyła ręce na brzuchu, a Karolina podpływała pod nie!!! Niesamowite, jakaś nadzwyczaj towarzyska wczoraj była :) Zauważyłam, że jest jakby odważniejsza... Extra babeczka rośnie w moim brzuchu...

I jeszcze jedno: ŚWIECI SŁOŃCE!!! :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
to super, że Ci się poprawił humor Kinguś!!! :)
ja od 7 szalałam z odkurzaczem, wymyłam podłogi, pościerałam kurze i umyłam okno, bo już nic przez nie nie było widać ;)
teraz leżę i wypoczywam pijąc słabiutką kawę
gdzieś o 12 zabiorę się za drożdżowe bułeczki z marmoladą - przychodzi do mnie dziś moja koleżanka z 2-letnią córeczką :)
chcicłabym podjechac do sklepu zabawkowego i coś kupić Gabrysi, mam nadzieję, że Krzyś szybko przyjedzie i zdążę ze wszystkim
 
osinka pisze:
KingaP pisze:
osinko! Ale Ty jesteś niesamowita!!! Podziwiam Cię, gdzie kupuje się te "motorki"? :D

hihihi
kilka dni nie robiłam kompletnie nic (poza szyciem), zmieniałam tylko łóżka ;) może dlatego też uzbierała się we mnie energia ;)

O matko, Osinko! :o Jak ja też bym tak chciała mieć tyle energii.
Mnie nawet odkurzanie męczy!!!!!
 
a mnie jakiś leniwiec niezły dopadł, byłam u lekarza, odszedł mi czop, kanał mam drożny, ale jak to położna określiła akcji porodowej brak. :-[
Czekam, zlew pełen brudnych naczyń, zmywać mi się okropnie nie chce, wogóle nic mi się nie chce,a do tego złego cholernie piecze mi zgaga!!!! :-[ :-[ :-[
.png
 
reklama
Do góry