reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
agao - ja już sama nie wiem czego chcę dzisiaj 
Osinka, ja tez sie boje! Jak tylko pomysle o porodzie to nie moge z nerwow kibelka opuscic :-[ A wczesniej nic sie nie przejmowalam. Sprobowalam tego slynnego masazu krocza- ktore ma tak wzmacniac krocze (oprocz cwiczen Kegla), zeby wytrzymalo i niepeklo. No i sluchajcie- to boli, mozliwe ze ze strachu. Ale tak spanikowalam jak sobie pomyslalam ze ta mala glowka bedzie je napinac do granic mozliwosci...

Byl opisany na stronie Fundacji Rodzic po ludzku- trzeba chwycic palcami skore miedzy pochwa a odbytem i ciagnac az zatrzeszczy (i tak chyba przez 5 minut o ile dobrze pamietam). Dla mnie to nie bylo przyjemne- zwlaszcza ze od razu dostawalam ataku paniki. Najlepiej podobno robic to z olejkiem ale ja nie mam zadnego a teraz nie bede nic kupowac. Podobno Holenderki tak robia i rzadko bardzo im peka krocze, a ciecia sa w granicach zdaje sie 10 % (a nie jak u nas- 80-90 %). Bede sie przygotowywac. Przynajmniej oswoje sie z tym rozciaganiem i nie bede wpadac w panike
gorzej z tymi cwiczeniami Kegla- robicie ich kilkadziesiat dziennie? Bo ja troche, ale zeby az kilkadziesiat?
gorzej z tymi cwiczeniami Kegla- robicie ich kilkadziesiat dziennie? Bo ja troche, ale zeby az kilkadziesiat?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 48 tys
Podziel się: