K
KingaP
Gość
U nas w domu panuje przeziębienie... Jest niefajnie. Dziś idę do ginki... Boję się. Czuję się jak przed egzaminem. Toaleta to moja przyjaciółka
W nocy jak wstałam na siku, złapał mnie skurcz w dole brzucha i pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy była taka, że rodzę, a Rafał chory, nie byliśmy na porodówce (na takiej wycieczce zapoznawczej), nie mam majtek jednorazowych, koszuli, pampersów... aaaaaaa Spanikowałam!!!
W nocy jak wstałam na siku, złapał mnie skurcz w dole brzucha i pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy była taka, że rodzę, a Rafał chory, nie byliśmy na porodówce (na takiej wycieczce zapoznawczej), nie mam majtek jednorazowych, koszuli, pampersów... aaaaaaa Spanikowałam!!!