reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie mamusiu ?

Ewa, a myslalam ze to takie standardowe badanie bez wzgledu na to czy sie bylo chorym.
Mysle ze wystarczy unikac dzieci w wieku szkolnym, jako potencjalnego zagrozenia wszelkimi chorobami.A jak trzeba sie spotykac to prowadzic wywiad jakie choroby sa na topie.

Na gardlo to pomaga mi tantum verde w aerozolu.
 
reklama
Sanya, Kicia - no różnie to jest...Ale przede wszystkim tak, unikać kontaktu. Ja na przykład nie mam przeciwciał na toxoplazmozę, czyli też nie jestem na to odporna. A w dzieciństwie, u mnie w domu, na podwórku (bo na wsi) zawsze mnóstwo kotów, psów, przeróżnych zwierzaków i nie zaraziłam się...Więc teraz muszę dwa razy bardziej uważać.
I można dwa razy zachorować na różyczkę, raz przebyta choroba nie uodparnia na 100%....:no:

Chętnie poszłabym juz do domu....Jeszcze 1,5godziny.....:(
 
Witam dziewczyny!
Pisze na forum pierwszy raz ale czytam juz od kilku tygodni.
Jakoś mi się lepiej robi na sercu kiedy czytam, że nie tylko ja mam te "fantastyczne" :baffled: objawy ciażowe. Miło mieć towarzyszki niedoli!
Mam pytanko: czy któras z was ma też takie okropne wzdecia i niestrawność???
Prawie po każdym jedzeniu mam brzuch jak balon a posiłek czuję aż do wieczora. Masakra!
Macie może jakis sposób na to? Może jakieś ziółka? Dużo błonnika i łatwostrawne pokarmy nie pomagają :-(

Co do dyskusji o brzuszkach: ja nie mam wcale (no chyba, że od wzdecia). Praktycznie nic nie widać, tyle ze niewygodnie mi w nierozciagliwych spodniach.
Jestem raczej chuderlawa- ważę 48 kg wiec może coś juz powinno być widać?
Pozdrawim!!!!
 
M.C- witaj!!! co do tych wzdęć- ja tez miałam z tym problem, nic nie pomagało:-:)-( ale z momentem wkroczenia w II trymestr wzdęcia się skończyły:tak::tak: a co do brzuszka- to twoja pierwsza ciąza??? bo ja pierwszą ciążę zaczęłam z waga 49 kg i mimo wszystko brzuszek wyszedł mi dopiero na przełomie 4/5 miesiąca...
 
Dziwne, wszystkie książki "twierdzą" że przebyta wcześniej różyczka daje trwałą odporność. Moja ginekolog twierdzi że jest niemożliwe powtórne zachorowanie , ja wcale nie miałam kontaktu z dziećmi ani z nikim kto choćby podejrzewał że jest lub może być chory.....
Modlę się żeby to była laboratoryjna wpadka może próbka była zanieczyszczona?
Sama też nie mam wysypki, oprócz tego przeziębienia czuję się raczej ok, ale jestem szczerze przerażona.
Ani z toxo ani z cytomegalią nie miałam do czynienia, nie chorowałam na te choroby więc nie mam odporności ale wirusa też nie wykryli u mnie więc jak jakiś typ mnie nie zarazi to będzie dobrze.

Zrobię jeszcze raz to badanie i zobaczymy a oprócz tego zażądam badań prenatalnych żeby sprawdzić czy z dzieckiem jest wszystko w porządku.
Jestem przerażona.
 
Sanya - spokojnie - uważaj na siebie i podwójnie dbaj o higienę. Przynajmniej na początku unikaj zatłoczonych miejsc publicznych. Moja mama była w ciąży z najmłodszą siostrą kiedy ja przylazłam do domu z różyczką. Panika była straszna ale mama się nie zaraziła. Jeśli do tego dodam że w tym samym czasie wybuchł Czarnobyl to możecie sobie wyobrazić panikę w domu. Siostra urodziła się zdrowa i (chyba:sorry2:) normalna...
 
Dziewczyny proszę Was napiszcie mi coś o zmianach w piersiach. Już ten temat poruszyłam w wątku zmiany w piersiach, ale oczekuje szybkiej odpowiedzi. Chodzi o to,ż e ja nie zauważyłam w swoich piersiach widocznych zmian. Nie są ani nabrzmiałe, a ni bolesne. Lekarz powiedział, że jesli będą takie jak po miesiączce "sflaczałe" jak to określił, to źle rokuje ciąży. A może jeszcze za wcześnie na zmiany w piersiach? Jestem w 6 tyg. ciąży Proszę o szybką odpowiedź.
 
Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to bardzo się boję. Dwa tygodnie temu chrowałam na grypę i nie wiedząc, że jestem w ciąży brałam antybiotyki. W sumie tylko przez trzy dni. Nie pamiętam nawet nazwy tego leku, bo jakoś nie utkwiła mi w pamięci, opakowanie wyrzuciłam. We wtorek o 22 trafiłam do szpitala ponieważ zaczełam plamić. Lekarz stwierdził, że nie wymagam hospitalizacji, przepisał mi 3xdz Duphaston oraz doraźnie scopolan. Zażywam te leki popijam herbatkę z melisy i jestem na zwolnieniu w domu. W pracy oczywiście wszyscy wiedzą, bo nie da się utzymać tego w tajemnicy i to też mnie martwi. Nie chciałam,żeby tak odrazu wszyscy wiedzieli. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
 
Hej Kobietki! Byłam dziś u lekarza. Wszystko jest w najlepszym porządku.:tak: Jestem bardzo szczęśliwa! Słyszeliśmy i widzieliśmy jak bije serduszko...jestem bardzo wzruszona! Dziękuje Wam bardzo za słowa otuchy! Będe teraz mysleć tylko o tych miłych sprawach i faktycznie docenie to, że nie mam żadnych nieprzyjemnych objawów! Dzięki jeszcze raz!!!
 
reklama
Karina gratuluje dobrych wiadomosci i ciesze sie, ze wszystko dobrze z twoja niunia :-)

Anusia jesli o chodzi o piersi to u mnie tez nie zauwazylam wiekszych zmian - sa moze odrobine pelniesze, ale nie bola... Zaraz na samym poczatku ciazy czulam jedynie lekki bol, zwlaszcza po bokach piersi. Ale brzuszek mi za to rosnie calkiem szybko wiec sie pocieszam, ze wszystko ok. Nie martw sie na zapas!!! Mysl pozytywnie - trzymam kciuki, zeby bylo wszystko jak najlepiej z twoim maluszkiem :-) Odpoczywaj i dbaj o siebie :tak:

Pozdrawiam cieplo :-)
 
Do góry