reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rozwijaja sie nasze maluszki?

reklama
No ale ksiazeczki to i moja Klaudia uwielbia,mamy mnostwo bo to ksiazki Vanesski,ale zauwazylam ze najbardziej podoba jej sie jedna taka co sa w niej liczby od 1 do 20 i odpowiednio przy kazdej cyfrze tyle przedmiotow,bardzo lubi ja ogladac.
Lubi tez gdy ukladam jej wierze z klockow sensorycznych a ona ja rozwala.

No i zaczela podciagac do stania w lozeczku,choc jeszcze sie to jej nie udalo,ale lozeczko zostalo obnizone na sam dol.
 
Dominika raczkuje na "swój" sposób. Ja raczkowałam z jedną nogą podwiniętą pod pupe:eek:. Mała jak ma okazję to też się podciąga i staje na nóżkach. Najbardziej mobilizuje ją do tego kot leżący na takim małym stoliku.
 
Iga nauczyła się siadać sama w łóżeczku i dzisiaj przez to nie było jeszcze ani jednej drzemki, bo co ją położyłam, to był wrzask, po czym siadała i tak siedziała.
 
No a ja moge tak na razie nie smialo pochwalic Klaudie ze dzis przeraczkowala z 5 krokow :-)
No ale caly czas z nia cwicze,stawiam na czworaka i podtrzymuje pod klatka piersiowa zeby bnie opadala jej na dol, bo czolgajac sie po podlodze dzis w chwile przemierzyla 7 metrow i znalazla sie u mnie w kuchni:shocked2:
 
Ania od piatku tez siada sama i dzis byl problem jak ja polozylam spac bo tak jak Iga siadala co chwile :-D Do lozeczka ma jeszcze przyczepiona kazruzele, ktora przy podstawie ma lusterko wiec Ania siadala i przegladala sie w lusterku a reka chciala ciagnac zwierzatka z karuzeli wiec musialam je odczepic.
 

Jak skubany zapiernicza!!!!!! :shocked2::shocked2::shocked2:
No nie mogę! Kwiateczek - masz do niego pilota pewnie i włanczasz przyspieszanie :-p

Gdzieś wczoraj wyczytałam na forum, że jakaś tam pani psycholog czy jakiś inny lekarz dziecięcy twierdzi, że dziecko w dziewiątym miesiącu powinno już umieć wskazywać zwierzątka w książeczce. Spróbowałam więc wczoraj czytania książeczki o zwierzątkach, ale Iga była nią zainteresowana jedynie pod kątem "kulinarnym" :-D:-D:-D

Taaa, my tez aktualnie pochłaniamy (dosłownie) ksiazeczki.
Ale wczesniej (1-2mce temu) była niezwykle zafascynowana ksiazeczkami i pokazywała mi gdzie jest kotek czy piesem, dziwczynka i chłopiec (ale tylko w jednej ksiazeczce oczywiscie, bo musiałyby wygladac zawsze identyczniew zeby je rozpoznała). Teraz nie skupia sie na ksiazeczkach, bo nie ma czasu. Jednak mamy jedna ksiazke gdzie sa autentyczne zdjecia (ciuszków, zwierzat, zabawk...) i UBÓSTWIA tam pokazywać dzidziusia :blink:

No a ja moge tak na razie nie smialo pochwalic Klaudie ze dzis przeraczkowala z 5 krokow :-)
No ale caly czas z nia cwicze,stawiam na czworaka i podtrzymuje pod klatka piersiowa zeby bnie opadala jej na dol, bo czolgajac sie po podlodze dzis w chwile przemierzyla 7 metrow i znalazla sie u mnie w kuchni:shocked2:

Gratulacje!!

My też w końcu raczkujemy!!! :-) :-p:blink:
hip hip hura!!!
Nie miałam czasu napisać przez weekend, bo już raczkujemy kilka dni :sorry:
Mam filmiki, ale musze miec czas zeby je zrzucic i wsadzic gdzies na serwer...
Wtedy dam linka.
 
mm81 - ja też jakiś czas temu musiałam odczepic karuzele, bo Mała ciągle próbowała złapac rybki.

Obejrzałam filmiki... Kurczę, ja tez chcę by Moja tak raczkowała... A Ona nawet nie pełza :-/
 
reklama
No brawa dla dzieciaczkow :-)
Klaudia jak zaczela siadac to tez reka probowala lapac za karuzele ale jak obnizylam lozeczko na sam dol,bo stracha mialam ze wstanie i przeleci to teraz juz do karuzeli nie dosiegnie z siadu ,chyba ze wstanie.
 
Do góry