reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rozwijaja sie nasze maluszki?

reklama
a moj od dwoch dni mowi tata i zawsze jak zobaczy meza... czy to moz;liwe ze to juz??:confused::confused: ale nie wydaje mi sie ze zbieg okolicznosci...
 
Moja Klaudynka chyba będzie jedynaczką, bo z miesiąc temu najpierw zaczeła mówić bababababa... zaraz potem było mamamamama... potem inne nieokreślone literki... Od tygodnia jest nie nie nie... A dziś usłyszałam dwa razy tata :D
 
Ale Kondzio pomyka!!! Super!!! A czemu cię martwi wstawanie? Skoro sam wstaje, to wszystko jest ok, gorzej byłoby, gdybyście na siłe go stawiali.
 
shanta boje sie bo czasem sie puszcza,odwraca i chce isc ale to ponad jego sily.Ijak znow sobie nosek obtlucze to juz nie wiem.Nie jestem wstanie az tak go upilnowac:baffled:chyba jestem przewrazliwoina juz:sorry:
 
reklama
Niestety, musi sobie kilka guzów nabić, żeby się nauczyć, a do wesela się zagoi ;-) To pewne, że nie dasz rady go upilnować.
Teraz się wymądrzam, a pewnie jak mała zacznie wstawać też będę się trzęsła :-D
 
Do góry