reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rosniemy... :)

reklama
Patch, nie martw się, dzieci różnie się rozwijają i zależy też jaką miał Staś wagę urodzeniową i w ogóle od jego osobistego tempa wzrostu. Myślę, że nie musisz się wcale martwic. Ja tam zresztą uważam, jako osoba ciągle się zmagająca z tuszą, że drobiniejsze dzieci mają lepiej, nie mają nagromadzonych komórek tłuszczowych i będą miały w dorosłym życiu łatwiej, bo nie będą obciążone i łatwiej im będzie zachowac prawidłową wagę. Dlatego ja się starsznie cieszyłam, jak Oliwka nie była takim grubaskiem, a mina mi zrzedła, jak pani w poradni powiedziała, że za mało przybiera. Teraz przybiera lepiej, ale za to mam obawy o to rodzinne obciążenie otyłością.

Lil kate, jest ciężka jak diabli i cieszę się, że teraz chętniej leży i nie trzeba jej tyle nosic. Jak na złośc mam chore stawy łokciowe (3 lata temu wydałam niemalże majątek na ich leczenie, bo wszystkie leki były strasznie drogie i płatne 100%, ale już nie mogłam prawej ręki do końca wyprostowac). A jak Oliwka leży w foteliku to już w ogóle jej nie podniosę, bo z fotelikiem waży ok 10 kg a ja powinnam na 1 rękę nosic do 2 kg :baffled: Boję się nawrotu choroby bo oczywiscie wyobraźcie sobie jak mogę nosic tylko 2 kg w jednej ręce skoro dziecko już waży ponad 6 a wiadomo, że będzie dalej rosło :confused: To jest awykonalne.
 
Patch, maja Makrelka jest tylko dluga. Bo jak 2 tyg. temu sie wazylismy to wazyla 5100. wiec to do jej dlugosci niewiele w sumie :tak: Takze Stas spokojnie miesci sie w normie :tak:
 
Ojej, Irtasia, to między naszymi dziewuszkami jest prawie 2 kg różnicy a sa dokładnie z tego samego dnia :szok:.
Ciesz się, że nie musisz tyle dźwigac, bo mnie juz ręce odpadają :-D
 
kasiad ostatnio tez to sobie kalkulowalam i mowilam wlasnie o tym znajomej ale mi mowila ze duzo przez ta chorobe i szybko nadgoni . Jenni ma 56 cm a obwod glowki 38 a Oliwcia ile?
 
Pewnie, że przez chorobę dużo straciła, ale dodatkowo może byc poprostu drobnej budowy. Poza tym urodziła się o prawie miesiąc za szybko, a to też nie jest bez znaczenia. Dziewczynki to nawet ładnie, jak są takie drobne :tak:
Oliwka ma 68 cm długości a obwodu główki nie miała mierzonego, ale czapeczkę nosi w rozmiarze 38.
 
Jak mierzycie te długosc.kondzio urodzil sie 59,a teraz jak go mierze,to wyglada,ze tyle ma:szok: .Ja mierze od czubka glowy do piet,jak doroslego...Czy robie cos zle,bo widze,ze maly sporo urosl...:baffled:
 
reklama
Tycia, podglądnęłam jak mierzą w szpitalu, od główki do końca pupy w prostej linii, a potem nogi do pięt, ale tak mierzymy nogi, jakby były wyprostowane, bo jakby zmierzyc zgięte nogi to wyjdzie nam za mało. Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłam, mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.
 
Do góry