reklama
Ważyłam dziś Oliwkę: w ciuchach (koszulka, bluza dresowa, rajstopy, ocieplane sztruksowe spodnie, papcie i pampers) i ważyła 10770g.
Poprzednio ją ważyłam 16 listopada i ważyła 9870g, ale była w samych rajstopach, bodziaku i pampersie. Więc chyba niezbyt wiele jej przybyło, bo różnica jest 900 g, ale te dziesiejsze ciuchy ciężkie były (zważyłam je na wadze kuchennej i ważyły 700g). Sprawdziłam na siatce cetylowej i Oli z 90 centyla wagi spadła na coś ok 60 centyla.
Poprzednio ją ważyłam 16 listopada i ważyła 9870g, ale była w samych rajstopach, bodziaku i pampersie. Więc chyba niezbyt wiele jej przybyło, bo różnica jest 900 g, ale te dziesiejsze ciuchy ciężkie były (zważyłam je na wadze kuchennej i ważyły 700g). Sprawdziłam na siatce cetylowej i Oli z 90 centyla wagi spadła na coś ok 60 centyla.
No pamiętam Tycia, pamiętam Ale sama przyznasz, że to moje zamartwianie się nie było bezpodstawne Pewnie pamiętasz, jakie Oli miała obwarzanki. Nadal ma wałeczki na udach, ale mniejsze niż miała, no i cała jest zdecydowanie smuklejsza. Spodnie, które jej się kiedyś wbijały w brzuch, teraz są zupełnie dobre i to mnie cieszy :-)
Ale się uśmiałamEmila to też był pulpecik ;-)
Ale się uśmiałam
no a nie waga 3800g urodzeniowa więc mała nie była ;-)a zresztą wy jej jak się urodziła nie widziałyście
to ujęcie jest dobre mała pyza ale poliki jej takie zostały pyzowate
reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Milena urodzila sie z waga 3150 g, a dwa miesiace temu jak bylam z nia u pediarty, to wazyla 10, 7 kg. Wiec teraz pewnie jest juz ponad 11 kg - co czuc na rekach, hi hi.
Podziel się: