reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak przygotować się do cc?

Elwirka1665

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
28 Sierpień 2022
Postów
112
Witam
Obecnie jestem w 31+3 tc
Moja córeczka od badania połówkowego (21+4) jest w tej samej pozycji główka do góry.
Wiem że do porodu zostało ponad 8 tyg i jeszcze może się obrócić.
Jestem przerażona wizja CC ponieważ dwa poprzednie porody miałam SN.Bardzo stresuję się znieczuleniem w kręgosłup.
Proszę Was o porady jak przygotować się do Cc ?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź
 
reklama
Witam
Obecnie jestem w 31+3 tc
Moja córeczka od badania połówkowego (21+4) jest w tej samej pozycji główka do góry.
Wiem że do porodu zostało ponad 8 tyg i jeszcze może się obrócić.
Jestem przerażona wizja CC ponieważ dwa poprzednie porody miałam SN.Bardzo stresuję się znieczuleniem w kręgosłup.
Proszę Was o porady jak przygotować się do Cc ?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź
Jeszcze kupa czasu to może się obrócić :)
Co do CC to chyba psychicznie przygotować się nie da 😂 warto kupić bezuciskowa bieliznę, podkłady, srebro albo octenisept na ranę, majtki siateczkowe i chyba wszystko to co potrzebujesz do szpitala tak samo jak przy SN :) jakoś to będzie! Pionizacja była najgorsza a później trzeba dużo chodzić i mało leżeć bo ciężko wstawać :) dwa dni wyjęte z życia tak serio a później było super :)
 
Do tego nie da się przygotować :) gdy zastrzyk u mnie zaczynał działać czułam się jakbym wypiła butelkę wina, wiec w sumie fajnie heeh, ale też miałam dreszcze i chciało mi się wymiotować. O wszystkim na bieżąco mówiłam lekarzom, więc gdy zrobiło mi się zimno to przykryli mnie, gdy chciało się wymiotować to dali woreczek czy jakoś takos to się nazywa. Wszystko trwało jakieś 20 minut. Gorzej było później bo bolało, ale tabletki bierzesz i cieszysz się maleństwem.
 
Ostatnia edycja:
2 planowane CC, najlepiej podejść zadaniowo, trzeba urodzić przez CC, wstać i jakoś ogarniać😉 przy podawaniu znieczulenia polecam zgiąć maksymalnie plecy, przy pierwszym CC nic nie poczułam przy wkłuciu. polecam przy odchodzeniu znieczulenia jak zaczynasz czuć nogi nimi ruszać, przy pionizacji jak usiądziesz posiedzieć dłużej zanim wstaniesz. A tak to mów anestezjologom jak się czujesz podczas CC, ja przy odchodzeniu znieczulenia miałam mega drgawki, że ciśnienia nie mogli mi zmierzyć, ale miałam kilka narkoz w życiu i zawsze je dobrze znosiłam, bez wymiotów itp więc wiemniek więcej jak mój organizm sobie radzi. A tak to na spokojnie nawet CC jest dla ludzi. Życzę Ci jednak by córa się obróciła i było tak jak wolisz🙂
 
2 planowane CC, najlepiej podejść zadaniowo, trzeba urodzić przez CC, wstać i jakoś ogarniać😉 polecam przy odchodzeniu znieczulenia jak zaczynasz czuć nogi nimi ruszać, przy pionizacji jak usiądziesz posiedzieć dłużej zanim wstaniesz. A tak to mów anestezjologom jak się czujesz podczas CC, ja przy odchodzeniu znieczulenia miałam mega drgawki, że ciśnienia nie mogli mi zmierzyć, ale miałam kilka narkoz w życiu i zawsze je dobrze znosiłam, bez wymiotów itp więc wiem jak mój organizm sobie radzi. A tak to na spokojnie nawet CC jest dla ludzi. Życzę Ci jednak by córa się obróciła i było tak jak wolisz🙂
Bardzo dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
 
Też stresowałam się znieczuleniem, mama mnie nastraszyła, żebym tylko nie drgnęła przy wkłuciu. Ostatecznie byłam tak naćpana jakąś kroplówką, którą mi podali przed wyjazdem na salę, że prawie zasypiałam, jak mnie posadzili i kazali sie skulić to tak zrobiłam, dodatkowo pielęgniarka mnie przytrzymała. Bardzo bolało mnie szukanie miejsca do wklucia, ale wklucie i podanie znieczulenia juz nie. Szybko odzyskałam czucie w nogach, piłam wodę, podnosiłam głowę (położna powiedziała, że jak będę miała mieć zespół popunkcyjny to i tak będę miała, niezależnie od podnoszenia głowy). 5h po cesarce zaczęła się pionizacja w asyscie położne. Najpierw usiadłam, sprawdzali czy nie kręci mi się w głowie i cxy mnie nie mdli, potem miałam coś zjeść i dopiero po chwili była próba wstania i przejścia po sali. Czułam tylko zmianę ciśnienia, przytkalo mi na chwilę uszy. Poza tym nic. Poszłam pod prysznic, mogła mi pomóc położna albo mąż. Jak wyszłam to mogliśmy zabrać córkę na spacer po korytarzu. Potem odpoczywałam, położna przynosiła mi córeczkę. W nocy sama do niej pobiegłam (dosłownie zerwałam sie z łóżka I pobiegłam), bo robili jej monitoringi pracy serca i saturacji, usłyszałam, że aparatura piszczy i się wystraszyłam, ale Natka po prostu zrzucała czujniki z rąk i stóp 😅 Na drugi dzień rano prysznic, obchód, zmiana opatrunku i przejście na zwykły oddział. W moim szpitalu kobiety po SN i cc leżały w osobnych salach.
Generalnie nie ma się czego bać. Ja nie mam traumy związanej z cesarką. Czułam się dużo lepiej niż szwagierka po porodzie naturalnym. Ja miałam ranę na brzuchu (rok po cc blizna jest jasna i cienka), a ona nie dość że pękła to jeszcze bez znieczulenia łyżeczkowali jej łożysko. Po cc jest mniejsze krwawienie. Jedyne co bardzo mi utrudniało pierwsze 2 tygodnie z noworodkiem to ogromna opuchlizna, miałam nogi i stopy jak ludzie z obrzekiem limfatycznym. No i brzuch dłużej się wchłaniał.
 
reklama
Witam
Obecnie jestem w 31+3 tc
Moja córeczka od badania połówkowego (21+4) jest w tej samej pozycji główka do góry.
Wiem że do porodu zostało ponad 8 tyg i jeszcze może się obrócić.
Jestem przerażona wizja CC ponieważ dwa poprzednie porody miałam SN.Bardzo stresuję się znieczuleniem w kręgosłup.
Proszę Was o porady jak przygotować się do Cc ?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź
Dzięki za wątek,każda odpowiedź dzielnej Mamy już ,,po'' bardzo cenny dla tych,które czeka CC 😊
 
Do góry