reklama
Ja nie wiem ile waży mój mały...ale widzę,że ładnie przybiera na wadze,bo po pierwsze ciuszki na 56 są już na niego dobre i pewnie za chwilę będzie to wszystko za małe-chociaż body z rozmiaru 56 już musiałam zamienić na 62
No i do tego ma takie fajne "pufki" na policzkach i drugi podbródek ;-)
Do kościstych dzieci nie należy,a jak się urodził ważył 2950g i 50cm...ciekawe ile teraz
Ostatnio ważyłam się na wadze razem z nim i wychodziło,że waży około 4kg,ale wiadomo ,że to mało dokładne ważenie było...
No i do tego ma takie fajne "pufki" na policzkach i drugi podbródek ;-)
Do kościstych dzieci nie należy,a jak się urodził ważył 2950g i 50cm...ciekawe ile teraz
Ostatnio ważyłam się na wadze razem z nim i wychodziło,że waży około 4kg,ale wiadomo ,że to mało dokładne ważenie było...
daissy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 218
Mój maluszek waży 4,700, waga urodzeniowa to 2900. Jak się urodził to miał 52cm a teraz według mojej miary ma już 58:-)
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki biorą rączki do buzi? bo mój jeszcze nie, wiem że mała agatykat już bierze. A to podobno element rozwoju i zaczynam się martwić Poza tym ładnie się uśmiecha, szczególnie rano, główkę podnosi już razem w klatką piersiową wysoko, wodzi wzrokiem za zabawkami, przedmiotami, twarzami, z boczku przekręci się na plecki. Ale ja i tak się martwię dlatego jestem ciekawa jak to jest z Waszymi pociechami.
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki biorą rączki do buzi? bo mój jeszcze nie, wiem że mała agatykat już bierze. A to podobno element rozwoju i zaczynam się martwić Poza tym ładnie się uśmiecha, szczególnie rano, główkę podnosi już razem w klatką piersiową wysoko, wodzi wzrokiem za zabawkami, przedmiotami, twarzami, z boczku przekręci się na plecki. Ale ja i tak się martwię dlatego jestem ciekawa jak to jest z Waszymi pociechami.
agatakat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2009
- Postów
- 962
daissy moja np nie usmiecha sie tak czesto wiec sie nie przejmuj, do mnie to moze ze 2 razy sie usmiechnela, takie smutne to moje dziecko i tak paluszki wciska sobie do buzi najczesciej po przebudzeniu jak glodna, 4 paluszki albo kciuka, albo po prostu na oslep cala piastke
Moja też uśmiecha się rzadko. Muszę naprawdę się powygłupiać żeby zasłużyć sobie na uśmiech Piąstki wkłada do buźki ale też jak jest głodna. Ale jeszcze nie przekręciła się na bok ani razu, nawet nie próbuje Ale widzę, że Wasze maluszki starsze o cały tydzień ), także czekam.
Elzu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2010
- Postów
- 2 599
Julek sie usmiecha duzo, raczki zjadal zawsze jak byl glodny, a od kilku dni wydaje mi sie ze czasami pakuje do buzi tez jak nie jest (wczoraj myslalam ze cala piastke wlozy). Za to srednio trzyma glowke jak lezy na brzuszku - duzo lepiej jak go trzymam na rekach. No i nie wiem ile wazy.. dzis chcialam go zwazyc w przychodni ale nie udalo sie bo bylo zamkniete.. i sie martwie bo nie wiem czy dobrze przybiera..
reklama
Izeczka_73
Zaangażowana w BB
Piotruś ssie kciuka jak jest głodny (uważam, że ten sposób manifestowania głodu jest lepszy niż od razu włączanie syreny alarmowej i płacz, niestety rzadszy ) i też rzadko się uśmiecha. Trochę się martwię, ale czytam Wasze wątki i stwierdzam, że są też inne "uśmiechające się z rzadka". Czyżby nasze listopadowe dzieci były takimi smutasami, czy to po prostu za wcześnie na uśmiech?
Podziel się: