reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak pięknie się rozwijają listopadowe Maluszki

reklama
Ja szczepię na rotawirusy, bo mały pójdzie najpewniej do żłobka, a na pewno do przedszkola i to jak najwcześniej, czyli mając jakieś 2,5 roku. Poza tym będzie często podróżował na południe Europy, a tam wiadomo gorący klimat i takie małe dziecko może mieć problemy z adaptacją układu odpornościowego.
 
Kurczę Anbar - o tym nie pomyślałam. Też mamy zamiar dużo podróżować... Muszę to jeszcze przemyśleć. A w jaki sposób ten płyn jest podawany - w kubeczku, w strzykawce, pipetce? Nie brałam wcześniej pod uwagę tego, że Leoś może to wypluć... Chyba powinni brać poprawkę na takie Maluszki. A może to dobre w smaku jest i nie będzie chciał wypluwać. Hmmm
 
No a te witaminy K i D to wypluwa jak podajesz? Bo podejrzewam, ze mechanizm taki sam. Ja szczepie rotateq'iem, jest w tubce i pewnie z niej sie wyciska wprost do buzi. Powiem za tydzien po szczepieniu :-)
 
heja! dzisiaj w nocy cos zaobserwowalam i jest to bardoz slodkie :)) polozylam Malutka z nami w lozku w jakiejs odleglosci na pleckach i zgasilam swiatlo, a tu czuje krecenie sie Amandy, zapalilam swiatlo a ona juz przekrecona na boczek w moja storne odwrocona i tak smiesznie ruszala tyleczkiem i glowka zeby coraz blizej sie do mnie przysunac ;) dopiero na nowo zasnela jak buzie miala wcisnieta w moj biust a reszte cialka wcisniete we mnie, nie pomagalam jej bo chcialam zobaczyc co zrobi i mowie Wam dobre pare cm sie przemiescila :))
 
a my też już po wizytach u lekarzy. Malutka ładnie przybiera na wadze już dobiła do 4 kg :)
Wczoraj byliśmy na bioderkach i jak zwykle szerokopieluchować, to standard u tego lekarza. Tylko niestety chyba katar się malutkiej zaczyna. Pewnie złapała od siostry. Na razie nie jest źle, daje radę i oddycha przez nosek, tylko słychać to. Mam nadzieję że to tylko chwilka i będzie ok.
 
Powracam do wątku szczepionek. My będziemy szczepić w styczniu 5 w 1. Jest to pierwsze szczepienie u u mnie koszt wynosi 130 zł. Na rota chyba się nie zdecydujemy (nie będzie żłobka), a o pneumokokach na razie myślę. Jest to strasznie wkurzające, że teoretycznie szczepionki obowiązkowe są bezpłatne, teoretycznie, bo i tak większość rodziców wybierze opcję bezpieczniejszą i zapłaci..
 
My się cały czas się zastanawiamy nad szczepionkami. A wytłumaczcie mi ile razy mam pomnożyć koszt tej 5w1?? Bo na to się zdecydujemy chyba u nas to 105 zł.

No i kurde nie odpadł Bartusiowi pępek jeszcze, jak nie odpadnie do niedzieli mam skierowanie do chirurga:( Macie jakieś niezawodne sposoby na takiego uparciucha??
 
reklama
podgrzybek dla pocieszenia naszej Beatce pępek odpadł dopiero wczoraj czyli po prawie 6 tygodniach. My go potraktowaliśmy codziennie po kąpieli leko - czyli spirytusem 70 %. U nas była gruba pępowina. Ale jeśli nie ma zaczerwienień ani ropień, a zaczyna się odklejać to pewnie za parę dni odpadnie. nie martw się.
 
Do góry