reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

JAK ODZWYCZAIC OD SMOCZKA??

Jesteśmy właśnie na etapie odzwyczajania od smoczka, a dokladnie to od wczoraj. Kubas nie używał nigdy smoka w dzieeń, tylko do spania potrzebował. Wczoraj wieczorem zasypianie trwało troche dłużej, ale czytałam mu książeczkę, spiewałam i jakos zasnął. Dzisiaj w dzień , bo on śpi jeszcze w dzien, ma prawie dwa latka, to samo, czytanie, śpiewanie, zagadywanie i znowu jakos zasnał. Nawet nie płakał. Az jestem zdziwiona, ze tak bezproblemowo się to odbywa narazie. Zobaczymy jak bedzie dalej. Zycze wszystkim tego samego!
 
reklama
U nas tez dwa dni temu pozbylismy sie smoka.
Syn tak naprawde mial az 3 smoczki.Walaly sie one tu i owdzie po chacie,az sie gdzies zapodzialy.Mowilam mlodemu,zeby je szukal bo to on je zapodzial.Szukal,lukal i nic.Nie znalazly sie.
CHyba zrozumial swoja wine bo poszedl spac, bez duda.
A wieczorem znalazlam 2 z 3 smoczkow i obcielam im czubki.
O piatej nad ranem mial lekki kryzys i przyszedl do nas spac.

Rano zobaczyl obciete smoczki,ale mu wytlumaczylam,ze myszka mu zjadla (myszke faktycznie mamy,gdzies sie frania z dworu dostala i siedzi za meblami w kuchni :angry::angry:).
CHodzil po chacie i szukal tej myszy wyzywajac " Pi pi moja duda" :-D

Tak wiec Antek odsmoczkowany,tylko ja musze znalezc trzeciego smoka:sorry:
 
A co zrobić gdy dziecko nie ma już smoczka od bardzo dawna:tak:ale za to chodzi z butlą bo tam przecież jest smoczek :-(Moje maleństwo chodzi prawie cały dzień z tą butlą i na noc też musi mieć przy sobie bo inaczej to marudzi:no:dostała już kubeczek i bidon z rurką wszystko fajnie, ale na troche bo jak sobie przypomni to zaraz woła a nawet krzyczy "butla, butla gdzie jesteś"i co Wy na to:angry:????Co robić??
 
wiesz ja tę sprawę rozwiązałam krótko.ucięłam po kryjomu koniec smoczka nożyczkami i jak tosia szukała go do dziennego spania to wytłumaczyłam jej że musiała przyjśc myszka i go pogryźc. No i że takim dużym dziewczynkom to już w sklepie nie sprzedaja. miała trudności z zasypianiem . nie płakała ale długo to trwało. musisz byc konsekwentna i twarda. takie mmałe histeryjki nie kładą się na szczęscie na psychice naszych dzieci w przyszłosci. pozdr i życze powodzenia


witam ,ja zrobilam to samo:) Doskonałe rozwiązanie problemu:-D
 
Słuchajcie ! NAJLEPIEJ JEST WŁASNIE Tak zrobic uciąc smoczek i koniec po bólu.Ja to zrobiłam wczoraj , dzieki kolezankom które o tym napisały tutaj .Zadziałało , a dziecku powiedziałam że piesek przyszedł i ugryzł , a mały na to że be be i poszedł wyrzucic do kosza sam ! dobre nie ! pozdrawiam
 
To ja tez musze wybrubowac ta metode,bo moja tez do spania smoczek,misiek i pielucha.A jest juz duza panna!!!Ciezkie byly pierwsze dni,noce bez smoczka???
 
To i ja również wyprubuje tą metode ale obawiam się nocy bo Kuba sie wybudza jak mu wypadnie smoczek i mnie wola abym mu go podała i teraz mam pytanie co wtedy jak juz go uciacham nożyczkami to nim pujdzie spac to moze byc troche płaczu ale go uspokoje a w nocy ? :confused:
 
reklama
My tez ucielismy smoka i powiedzielismy,ze myszka zjadla.Mlody od tygonia odsmokowany chodzi.A byl to jego wielki nalog :sorry2:
W pierwsza noc mial tylko kryzys,bo o 5 nad ranem przyszedl do nas spac.
A teraz luzik.Czesto wola "duda" ale mu wtedy przypominam o myszce.
Chodzi potem po chacie i wola "Pi pi nu nu nu moje duda" ale tylko pogrozi myszce i spokoj :-D
Tak wiec polecam ta metode :tak:
 
Do góry