Moja Klaudia wczoraj i przedwczoraj nasikała w majtki,(zaznaczam że juz dobrych kilka miesięcy załatwia się do nocnika lub kibelka)a dzisiaj rano jak poszłyśmy do łazienki zrobić siku to najpierw standardowo zaczęła krzyczeć że ona sama zdejmie piżamkę ale jak nie daje rady to jeszcze gorzej się denerwuje i w końcu po 10 minutach jak już udało się wspólnymi siłami zdjąć piżamkę i pieluchę(na noc zakładam jej), to nie chciała usiąść na nocnik i zrobiła siku na podłogę i osikała mi nogi
, a taki strumień leciał że szok. I jeszcze potrzyła się na kałużę i pyta ze śmiechem:" a co to?"
