reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
reklama
Nie będę oryginalna i też poproszę PUNTA o przesłanie tej książeczki na adres inga-gawlowska@o2.pl
Moja Julinka nie chce spać w ciągu dnia tzn. śpi na moich rękach lub ramieniu ale po odłożeniu do łóżeczka po 3 minutach budzi się i płacze.
Z góry serdeczne dzięki!
imgjul060fu6.jpg
 
Proszę o przesłanie księżeczki na adres pod73@wp.pl Synek zasypia ładnie na noc ale mam problemy, aby zasnął w dzień. Ponad godzinę muszę go usypiać towarzyszy temu głośny płacz. W tej chwili ma skończone 7 m-cy. Caszami zdarza się, że budzi się w nocy co godzinę lub dwie.
 
Moja Julcia a i owszem śpi w dzień ale wyłącznie gdy trzymam ją na rękach lub w ramionach (nawet najbardziej niewygodna pozycjia jej nie przeszkadza). Ale gdy tylko spróbuję odłożyć ją do łóżeczka po dosłownie kilku minutach budzi się z płaczem i płacze dopóki nie węzmę jej znowu na ręce. CO ROBIĆ W TAKIEJ SYTUACJI???

Też mam książkę Tracy Hogg ale jestem jeszcze w trakcie czytania. Przeczytałam tam, że w tzw. Łatwym Planie należy zastosować schemat: KARMIENIE, AKTYWNOŚĆ i SEN. Trochę się z tym nie zgadzam bo jak np. przewijać po karmieniu - wszystko się uleje. Moja córka zazwyczaj zasypia przy karmieniu - to co, mam ją wybudzać do aktywności? Poza tym boję się, że jeśli nawet udałoby mi się wprowadzić taki schemat to zniszczy to obecny nawyk wieczorny w nastepującej kolejności: aktywność (kąpiel + przewijanie), karmienie a następnie sen. Co o tym sądzicie?
 
Nie przejmuj sie tak tym latwym planem, wszytsko trzeba dostosowac do dziecka, Ja tez wieczorem kapie Natalke, karmie i lulu, głupotą byłoby ja na sile bawic a tak zasypia szyko, czasami nawet przy cycku i bezproblemowo :) A co do spanie w dzien to ja wlsnie przeszlam, walke z nauczeniem zasypiania samodzielnego Natalki, bylo ciezko i nadal czasami jest, ale powolu dzuala :) Rano jak sie budzi to daje jej jesc, potem jak juz nie chce spac, to idziemy sie bawic, po jakeijs 1-1,5 gopdziny ona zaczyna marudzic, a poniewaz, najadla sie dobrze i wiem ze jeszcze nie jest glodna to klade ja do lozeczka, na boczek, lulam troszke, by zaskoczyla, ona ssie kciuka i zaczyna usypiac, wiec odchodze, jak sie rozbudzi i placze, odczekuje chwilke, czasami sama sie uspokoi, a jak nie to podchodze i ja glaszcze i mowie do niej i znow lekko pokolyusze, ale nie wyciagam z lozeczka. Teraz trwa to zaledwie 2-3 razy, ale jeszcze tydzien temu potrafilam tak podchodzic przez godzine, az w koncu placz robił sie mega piłowaniem i wiedzialam, ze taraz to juz po prostu minela pora spania i jest karmienia :( Tak bylo pare dni, ciezko, ale oplacilo sie, pare dzemek przeplakanych ( jak zaczynala na maksa pilowac, to oczywiscie bralam ja na rece, ale jak sie uspokajala to odkladalam) i tak w kolko, ale po paru dniach moglam juz nie brac jej i tylko glaskac i bylo coraz lepiej ;) Trzeba się zawziąść i uprzec. Ja postanowiłam, że ją nauczę i koniec i udało się :) Tu najwazniejsza jest konsekwencja i stanowczosc, nie wiem ile ma Twoja Julcia, ale nie usypiaj jej na rekach, muwazam, ze lepiej prezcierpiec i przegapic pare dzemek ale nauczyc ja zasypiania w łóżeczku. Dla niej i dla Ciebie lepiej. Oczywiscie jesli ma miesiac to po prostu potrzebuje ciebie tak bardzo ze moze jeszcze nie czasna taka nauke, ja sie wzielam za to dopiero tydzien temu, bo poczulam ze juz czas, ale Natalka zaraz bedzie miala 5. Zycze powodzenia i staraj sie wczuc we wlasne dziecko, a nie dostosowuj jej do ksiazki, sorki za rozpisanie, ale chcialam pomoc. Pozdrawiam.
 
margarett dzięki za odpowiedź i cieszę się, że nie była krótsza!!!! Wszystkie rady są w moim przypadku mile widziane :). Moja Julinka ma 12 tygodni czyli niecałe 3 miesiące. Już wiele razy próbowałam stosować metodę przemawiania, głaskania a nawet przykładania mojego policzka do jej polików podczas jej leżenia w swoim łóżeczku ale to nie zdawało egzaminu bo Julcia nadal płakała a czasem rozpłakiwała się jeszcze bardziej . Nie wiem więc czy ten sposób będzie w ogóle na nią działał. Najgorsze jest to, że jestem zupełnie nieodporna na jej płacz... :-[ No ale może jeszcze jutro spróbuję.
A jak wygląda u ciebie łatwy plan w ciągu dnia? Piszesz, że po karmieniu bawisz się z synkiem. Czy po każdym karmieniu w ciągu dnia tak postępujesz? Moja Julcia często zasypia przy karmieniu czy powinnam ją wtedy rozbudzać i zachęcać do aktywności, np. pokazywać grzechotki, karuzelę itd. (bo o zabawie to jeszcze trudno mówić)?
 
reklama
wielkie dzieki za ksiazeczke moze moj maly od samego poczatku bedzie jak aniolek hiii po przeczytaniu ksiazeczki moze bede mogla pochwalic sie jakimis sukcesami a narazie czekam na wyjscie malego na swiat:)
pozdrawiam mamuski
 
Do góry