reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
Ja nic nie poradzę ale jakąś pociechą może być to, że mój synek budzi się w nocy na jedzenie 2 do 5 razy, czasem jest więcej ale nigdy mniej :-p W dzień zasypia albo przy cycu albo na rękach a waży około 11 kg :-) Śpi dwa lub trzy razy po pół godziny, chyba że jesteśmy na spacerze, wtedy śpi 3 godziny :laugh2: Co by tu jeszcze, aha, bardzo często całą noc Mateuszek jest w moim łóżku bo w łóżeczku mu nie starcza miejsca, taki jest kręcony. Mąż to już chyba ze dwa miesiąca śpi na kanapie, bo na łóżku o szerokości 1,6m zwyczajnie nie ma dla niego miejsca :happy: Mateusz po prostu na niego włazi a jak mężyk mu nie ustąpi to jest płacz więc narazie odpuśliśmy sobie małżeńskie łoże ;-)
Pozdrawiam
 
reklama
Sprobuj moze wprowadzic latwy plan...ja mialam ten sam problem i pomeczylam sie kilka dni i Judi od dawna sama zasypia w swoim lozeczku(od 2 miesiecaca) od 5 nie budzi sie juz na jedzenie nawet.spi od 20 do 7 :) Moze i jest to troszke meczace ale naprawde warto!
 
Dzięki za rady. Chyba spróbuję wziąść małą na przetrzymanie. Może wytrzymam jak bedzię płakać. trzymajcie kciuki. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję.:-):-):-)
 
Hej brac na przetrzymanie to nie zadna sztuka wg mnie dziecko czuje sie opuszczone i nie wie co sie dzieje ze nagle zostalo samo. Sprobuj albo zastosowac metode podnoszenia i kladenia do skutku az sie uspokoi albo poloz ja na bok zacznij poklepywac rytmicznie w rytm bicia serca z mowiemiem lekkiego sz... sz... u mnie to zadzialalo i teraz mala klade pobawi sie w lozeczku i sama zapypia. Zastosowanie latwego planu wg ksiazki Tracy Hogg tez jest dobre - za jej pomoca zrezygnowalismy ze smoka w 3 dni :)
 
U nas z zasypianiem no problem:tak: . Dzidzius zawsze idzie spac o tej samej porze, staramy sie by zawsze miedzy 19 a 19:30 byl w lozeczku i on juz sie do tego przyzwyczail. Przed snem czytam mu jeszcze pare wierszykow i puszczam misia z Mozartem. Maly za pare minut zasypia i spi tak mniej wiecej do 7-7:30 rano:tak:
 
kasianka - nie strasz ludzi... mój Oliwier też przez jakiś czas jadł o 20 i potem dopiero między 5 a 6 rano i dosypiał do 7, teraz od paru dni budzi się 3 razy i wstaje chwilę po 6, brrr
Życzę sukcesów w usypianiu!
 
Ola, chciałabym wierzyć że to tylko chwilowe :-( ale trwa odkąd poszłam do pracy... może Gusia po prostu musi w nocy nadrobić zaległości w kontaktach z mamusią... ale to też mnie nie pociesza bo z pracy nie zrezygnuję...
 
ja za 3 tygodnie wracam do pracy i mam nadzieję, że z Oliwierem będzie jak dawniej o 20 spać, jedna pobudka ok. 3 i kolejna o 6, bo po 7 musimy wyjechać, żeby zwieźć jego do opiekunki.
Kasienka dużo cierpliwości i trzymam kciuki za to, aby twoja kruszyna sypiała lepiej, bo przecież musisz być w pracy super przytomna jak każda mama.
 
reklama
Moja córeczka ma 3,5 miesiaca i tez ma "radarek", jak czuje łóżeczko to od razu zaczyna sie wiercić, czasem zasypia sama przy karuzeli a innym razem i rączki jej nie pasuja. Nie wiem od czego to zależy.
 
Do góry