Joaska
Lipcowe mamy '05
usypianie dzidzi to problem, ja tez tak mialam, Kuba nie zasnal dopoki nie dalam mu cyca i nie polozylam sie z nim z naszym lozku, tak bylo przez pierwszy miesiac, ale potem sukcesywnie zaczelam go klasc do lozeczka , na poczatku z nim bylam w pokoju, bo to przeciez nowa sytuacja dla maluszka i moze czuc sie zagubiony, ale teraz juz klade go , czasami wlaczam mu pozytywke i Maly zasypia.......caly czas bylam kponsekwentna, zeny Kuba zrozumial, ze tak teraz zasypiamy i sie nie pogubil w tych "roznych metodach". A jesli chodzi o zasypianie w dzien, to tak samo, kalde go, kiedy widze, ze jest zmeczony i powolutku sie wycisza i zasypia!!!!!
im szybciej nauczymy tego maluszka tym lepiej dla nas!!!!!no i oczywiscie trzeba byc wytrwalym!!!!polecam ksiazke tracy hogg, duzo mi dala!!!!
im szybciej nauczymy tego maluszka tym lepiej dla nas!!!!!no i oczywiscie trzeba byc wytrwalym!!!!polecam ksiazke tracy hogg, duzo mi dala!!!!