reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
http://img398.imageshack.us/img398/2121/9110042005choszcznodom0fj.th.jpg
9110042005choszcznodom0fj.th.jpg
 
reklama
No cóż ja odkładam do łóżeczka i jest płacz, podchodzę biorę na ręce, uspokajam i znów odkładam. Następny ryk, po 2 minutach znów podchodzę, potem po 5, a potem coraz dłużej. Teraz zazwyczaj zaśnie po pierwszym uspokojeniu, czasem daje trochę lepszy koncert, ale już jest na dobrej drodze do samodzielnego zasypania. Przy dwójce dzieci nie jestm w stanie wisieć z nią lub nad nią dopuki nie zaśnie.
 
no wlaśnie z tym rykiem jest najgorzej bo po takich dwoch odlożeniach nie chce się wogóle uspokoić i ciągle placze placze aż dostanie cycusia albo piciu
 
Ja stosuję od kilku dni metodę Zaklinaczki czyli odkładanie do łóżeczka i podnoszenie przy histerii. Mały wieczorem ładnie sam zasypia bez podnoszenia (zajmuje mu to ok 30 min.) w dzień gorzej - czasem zasnie bez podnoszenia po 15 min, czasem trzeba go 3-5 razy wziąć na ręce i siedzieć jakieś 45 min. Ale widać że powoli zaczyna opanowywać te metodę. A 6tyg.
Pozdrawiam
Aha- najważniejsze to wyczuć "ten" moment - kidy dziecko już jest mocno śpiące ale jeszcze nie za bardzo zmęczone. Zawsze jak za szybko go położę albo za późno mam więcej roboty. Powodzenia -  ;)
a
 
Witam.Może warto wypróbować metody opisane wyżej tzn kontrolowanego placzu wówczas będziesz miala dwa w jednym usypianie w lóżeczku oraz nauka zasypiania samemu.Mi jakoś nie wychodzi ale tobie życzę powodzenia wkońcu każde dziecko jest inne.
Punta a co jak moja Olgunia zaczela przysypiać przy jedzonku , następnie podnosze ja aby jej się odbilo przytula się do mnie mróczy sobie po chwili ją odkladam i śpi-tak jest rano i na noc- najgorzejjest w dzień bo nie ma mowy o zasnięciu bez butelki z piciem
 
Mój Kacper też zasypiał od małego przy jedzeniu. Niestety pewnego dnia się to skończyło, miał wtedy ok. 10 miechów, i zaczęły się problemy z wieczornym zasypianiem. Naprawdę było mi ciężko, chodziłam do pracy tak jak teraz i skończyło się na tym, że wylądował po między mną a mężem w łóżku. Wolałabym tego samego z Olą nie przerabiać... życie pokarze...
 
reklama
Punta czyli co radzisz zrobić jak już jesteś po tym to proszę o porade- czy nie pozwolić jej przysypiać -ale jak ???????????
 
Do góry