reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
U mnie działało tylko jedno: głaskanie-masowanie brzuszka zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Maja jadła i była głaskana nawet 20 minut, ale w końcu rozluźniał się brzuszek i uspokajała się i zasypiała. Ważna rzecz - spróbować się uspokoić (dla mnie to trudne bo chciałabym jej szybko pomóc i strasznie się denerwowałam). Kilka głębokich wdechów czasem pomaga. Stanola to przejdzie i będzie super:)
Ja dostawałam białej gorączki jak mi ktoś kazał się uspokoić i być cierpliwą, ale czasem nie ma wyjścia. Wytrzymajcie jeszcze trochę i zobaczysz będzie fajnie...
 
reklama
zgadzam się -Twój spokój wpłynie na pewno na to jak szybko Mała się uspokoi!
a masowanie brzuszka dobre na wszystko! ;) dzieciaczki po prostu to lubią, moja niunia zawsze się uspokaja, patrzy co ja robię.
jest jeszcze kilka "pozycji" które sprzyjają takiemu masażowi, np ułóż ją na przedramieniu, główka przy łokciu, dłoń pod brzuszkiem, możesz ją delikatnie klepać po pleckach. albo usiądź na krześle i połóż ją sobie na kolanach, główka swobodnie leży na jednej nodze, brzuszek na drugiej, nogi zwisają i też możesz poklepać po pleckach. oczywiście zależy jak długa już jest Twoja pociecha... i jak ciężka ;D
jak już za ciężka to zostaje rzeczywiście masowanie zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
cierpliwości stanola! i powodzenia
 
:(mam problem z usypianiem mojej osmiomiesięcznej Olgi zasypia albo przy piersi albo przy butelce. Jak ja tego oduczyć? Jeszcze teraz mamy problem bo Olga jst przeziebiona ma zawalony nosek i ciężko jej się oddycha ma problem z ssaniem i strasznie się zlości i placze. Pomocy
 
co do zasypiania przy piersi nie pomoge, bo mam to samo :) jak mi maly czasem zasie podczas glaskania po glowce, to jest to wielkie swieto ;D no, jeszcze wozek wchodzi w rachube no i niezastapiony samochod.

a co do katarku to ja polecam sterimar i smarowanie okolic noska mascia majerankowa. oczywisce jesli nie mowimy o kroplach do nosa czy w ogole jakims solidnym przeziebieniu.
 
Witam,

Z katarem niebardzo pomoge.

Czasem zdaza mi sie taki problem z usypianiem, zregoly, bo kto inny ja usypial przez pare wieczorow i juz zapomina jak to jest ze mna. Inni ja gaskaja, klepia po pupci, biora na rece, a ja:
Klade ja do lozeczka i jestem twarda, nie pozwalam wstawac, niech troche poplacze, jak bardzo krzyczy, to uspokoje - na chwilke na rece i do lozeczka, tak pare razy, az w koncu ja wymiekam i usypiam ja przy sobie. Co dzin to dluzej z nia walcze, az w kocnu po ok tygodniu moge siedziec w drugim kacie pokoju i tylko czasem zerknac czy juz spi. Sposob troche derastyczy, ale skuteczny. Pobieznie tez czytalam ksiazke Jezyk niemowlat i tam jest podobny sposob.
 
dzięki za rade co do katarku, a co do usypiania to próbowalam tej metody tzw kontrolowanego placzu ale na moją Olgę to dziala odwrotnie, zamiast się uspokajać placze coraz żalośniej i glośniej i niestety mama daje za wygraną serce mi pęka i nie mogę tego dluzej znieść wytrzymuje maxsymalnie do 8 minut.
 
jestem jestem mąż trzymal mnie za reke i mówil że dam rade a teraz męża nie ma i wytrzymuje 2min potem wracam do pokoju biorę ją na rączki i ściskam z calego serduszka i usypiam ją leżąc przy niej i pojąc ją herbatką.taka jestem twardzielka jak jestem sama
 
jeżeli chodzi o zatakany nosek to mogę ci coś podpowiedzieć , mój mały też miał katarek i to straszny , weź czosnek pokrój w plastry i połóź na talerzyku przy główce dziecka na noc , przejdzie od razu , ja tak robiłam przez dwie noce , co prawda w całym domu śmierdzi ale co się nie robi dla naszych pociech
 
reklama
a jak to zrobic jak moj Kacper lunatykuje po całym łózku czosnek odpada a katarek ma juz 2 tydzieć mi zawsze dopiero mijał po dobrych 2 tygodniach .krople juz stosowałam ale wiecej niz 3-4 dni niemozna a katar nieprzechodzi jak dziecku ulzyć macie coś dobrego i sprawdzonego
 
Do góry