reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
A ja próbowałam zamienić lulanie na zasypianie w łożeczku. I w ciągu dnia udało mi się to otyle, ze mały zasypia w foteliku samochodowym a potem przekładam go do łóżeczka. Po kąpieli z kolei, kiedy trzeba spać już (nocka) udało mi się dwa trzy razy uspać go w łóżeczku. Położyłam go w łożeczku, przyłożyłam pieluszke do twarzy i nuciłam stałą kołysaknkę, jak marudził włączyłam kołysanke i zasypiał. Tak było 3 rzay, oczywiście nie tak od razu zasypiałą. Ale ostatnio dostał ogromnej kolki jak chciałam go uspac go w łożeczku (nocą). Próbowalismy wszytskiego, pieluszki, brzyszek miał bardzo twardy. Przeszła w rożku, w tym którym był lulany. Dzisiaj powtórzyła się ta sama historia. Ale nie płakał tak kolkowo, ale sie rozkręcał. Ukoił go rożek i lulanie. Nie wiem co o tym sądzic, czy potrzebuje lulanie i jest to jedgo reakcja na usypianie w łózeczku? Może potrzebuje bliskości i odnajduje je własnie w lulaniu? Nie wiem co mam zrobić? Czy to jest protest 4-miesięcznej dzidzi na usypianie w łóżeczku? Chyba pozostanie mi lulać, bo on nie protestuje zwykłym płaczem, ale dosłownie rozkręca sie i będzie krzyczal i nic nie będę w stanie zdziaać. Tylko lulanie chyba jak dzisiaj go ukoi. Wcześnie jak było lulanie nie bylo tego problemu. była kąpiel, jedzenie i lulancjo i spał A teraz kąpiel, jedzenei i próba uspana kończąca sie ogromnym płaczem wręcz takim kolkowym. Jest to jeszcze maluszek, więc potrzebuje bliksości i podoba mu sie te lulanie. chyba będzie musiał byc lulany. Waży 6740 kg. teraz (dzisiaj byłam u pdiatry), a potem pewnie bedzie wiecej. Ale nie chcę go stresować. Co ROBIĆ???????????????
 
reklama
Ja myśle, że dzieci lubią mieć cały dzień uporządkowany, to znaczy, wszystkie czynności codziennie o stałych porach, oczywiście w miarę możliwości. Jak my z Natką jedziemy gdzieś np. do rodziny męża, to ja już wiem, że nata ma cały dzień z głowy, jest potem strasznie marudna, nie chce jeść, bo rytm dnia jest nie ten, co zawsze. Dlatego należy starać się, by codziennie było podobnie. Można wprowadzić dzienne drzemki np. po bardzij obfitym karmieniu, a może dzidzia zaśnie na spacerku lub w wózku, leżaczku. No nic, trzeba próbować. Może się uda...
 
cos w tym jest że dzieci lubią mieć dzień wg określonego schematu (oczywiście bez przesady).Przemko przed przeprowadzką miał w miarę uporządkowane pory karmienia, spacerów, snu w dzień. W trakcie 2 miesięcznego remontu gdy zajmowały się nim babcie, rozwaliły nam wszystko, teraz na szczęście powoli wracamy do naszych norm.
 
Ja poproszę 1 (od poczęcia...), 2 (pierwszy rok z życia...) i 3 (język niemowląt).

Książkę kucharską już mam i bardzo gorąCO polecam, a Wychowanie bez porażek Gordona czytałam - trochę długawe, musiałam na exam to przygotować, fajnie się czytało, ciekawe, naprawdę, fajne.

Mail: marimar28@wp.pl

Bardzo dziękuję.
 
:confused:Dziewczyny a jak ja mam nauczyc mojego synka spania w łóżeczku?ma juz 7 miesięcy i jeszcze go karmię sama,ale póżniej chciałabym,żeby spał sam,ale on łóżeczko zna tylko z dnia i zabaw.?
 
reklama
No moja droga, to sobie narobiłaś ambarasu:-) Znaczy się że do tej pory spał z Tobą.Usypiaj go więc u siebie w łóżku i przenoś.Powoli powinien się przyzwyczaić.I moja rada - staraj się nie trzymać malca w dzień w łózeczku, no chyba że uśnie.Niech zacznie kojarzyć mu się z nocą.U nas to pomogło.Chociaż do tego stopnia się to sprawdziło że nie ma mowy o zabawie w łózeczku:szok:I biega mi taki mały gadzić po całym domu.....a ja za nim.Pozdrawiam
 
Do góry