reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
Ja mam szkraba 4 miesiecznego i próbowałam już usypia w łóżeczku. Dwa dni mi się udało. Było fłaskanie i suszarka chodziła. Ale następnym razem popadł w histerię i musiałam lulać. Teraz jest smoczek, ale nie w łozeczku. Tylko zasypia na moim łożku, ja obok leżę i smoczek chodzi. I potem przekłądam do łóżeczka. Z tego co słyszłam od moich kolezanke, które maja dzidzie w podobnym jak u Ciebie wieku z tym łożeczkiem to duze utrapienie. Moze jak przestaniesz karmic piersią wsztsko się unormuje, ale pewnie najpierw dzidzia przeżyje rozstanie z cycem.
 
reklama
Witam.
Ja mam córcie 5-o miesięczną i też od niedawna śpi w swoim łóżeczku. W dzień wkładam ją tylko 2 razy na drzemki. A w nocy po wielu próbach usypia po kąpieli ok. 20.30 i śpi do ok.1-ej w nocy ( chociaż ostatnio kilka nocy budziła sie o 2.30), później około5.30 i niestety biorę ją jeszcze na 2 godziny do siebie do łóżka.
 
troche to czasu zajmie zapewne, ale mysle że się uda:tak:
Połóz dziecko w łóżeczku i powiedz mu że tu bedzie spało. Zaspiewaj kołysankę. możesz zostać w pokoju, tak by maluch cię widział. Jak będzie płakał to podejdź po jakims czasie, uspokój go i połóz z powrotem i odejdź tak by cię widział.
powoli możesz zwiększać odległosć gdzie siedzisz czy stoisz od łózeczka, az kompletnie mały cie nie bedzie potrzebwał.


powodzenia

P.S. mojego synka karmiłam piersią przez jakieś 7 miesięcy i nie przespał ani jednej nocy ze mną:no:
 
U nas malucha na początku też łóżecko "gryzło".Doszło do tego że przestawialiśmy to jej małe spanko od ściany dościany, gdyż jej niechęć poczęliśmy tłumaczyć ŻYŁAMI WODNYMI :-DW końcu jakoś się udało dogodzić malcowi i Zosia przeprosiła się z łóżeczkiem.Ale prawdziwymi przyjaciółmie jeszcze nadal nie zostali :no:Mała zaspia ze mną a potem ją przenoszę .Choć był czas że faktycznie po karmieniu odkładałam ją do łóżeczka a ona....zasypiała.Ale jakoś się to skończyło.....:confused:Ech.Jak już pisałam wcześniej wydaje mi się że trzeba wstrzymać się z wkładaniem dzieciuszka do łóżeczka w dzień, wtedy może pokombinuje że to miejsce na noc
 
troche to czasu zajmie zapewne, ale mysle że się uda:tak:
Połóz dziecko w łóżeczku i powiedz mu że tu bedzie spało. Zaspiewaj kołysankę. możesz zostać w pokoju, tak by maluch cię widział. Jak będzie płakał to podejdź po jakims czasie, uspokój go i połóz z powrotem i odejdź tak by cię widział.
powoli możesz zwiększać odległosć gdzie siedzisz czy stoisz od łózeczka, az kompletnie mały cie nie bedzie potrzebwał.


powodzenia

P.S. mojego synka karmiłam piersią przez jakieś 7 miesięcy i nie przespał ani jednej nocy ze mną:no:

Kasiulka dobry sposób masz. Myślę, że lepszy niż to pozostawianie w łóżeczku płaczącego dziecka i wracanie do niego kilka razy aż samo zaśnie.Ja tak nie potrafiłam a tez próbuje przyzwyczaić córcie do spania w łóżeczku. Raz się udaje raz nie.
P.s. Mam sentyment do Maidstone byłam tam wiele razy...:tak:
 
U mnie synuś w dzień spał w wózku na spacerach i w drugim w domu, bo szybciej zasypiał..ale z wózka wyrósł więc nie było wyboru. pierwsze zasypiania to były wrzaski i płacze, ale brałam na ręce i odkłądałam, a później okazało się, że lubi jak się go klepie po pupci i głaszcze po głowie, po tygodniu już sie przyzwyczaił do łózeczka i grzecznie zasypia ale jeszcze nie sam, tyle że od początku spał w łóżeczku chociaż nieświadomie bo zasypiał na butelce. Myślę, że bez awantury się chyba nie obywa nigdy, bo dzieci z natury nie lubią spać...choć pewnie nie wszystkie:-)
 
reklama
czesc,ja mam 7 miesiecznego antosia i mam tak samo,kiedys kapany byl 0 8,a o 9 juz spal,ale teraz ma ok 2-3 drzemek dziennie i ta ostatnia konczy sie dlugo przed kapaniem,wiec gdy przychodzi na to para antek jest juz padniety,zaczelam wiec go kapac wczesnie i antek o 8 po zjedzeniu kaszki i poprawieniu cysiem juz spi.
zaciekawila mnie kwestia smoczka,bo piszesz,ze sie z nim przeprosil,antos po 3 miesiacu przestal ciagnac i nie wiem jak go tego nauczyc,bo pomalu chce go od cysia odstawiac,mozesz cos wiecej o tym napisac?
wracajac do spania,to chyba dzieci i bardziej starsze tym mniej spia.
a jesli chodzi o zabkowanie,to mysle,ze za dwa miesiace beda juz zeby,bo antek w 4 miesiacu bral piasteczke do buzi,potem doszly potoki sliny a zaraz jak skonczyl 6 miesiecy wyszedl na dole zab,a po 7 dniach drugi.
antos180707r082oz9.th.jpg
 
Do góry