reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

JADŁOSPIS KARMIĄCYCH MAM !!!!!!!!

Witam
To super że powstał ten wątek. Jestem mama 4 miesięcznej Nikoli. Chętnie zaglądam na nasze forum w miarę mozliwości. Pozdrawiam wszystkich
Kasanga
 
reklama
dziewczyny karmiące piersią
będziecie jadły dania wigilijne? (w małej ilości oczywiście)
mnie skręca za śledzikami, barszczem, pierogami (ale pierogi z kapustą i grzybami raczej sobie daruję:-(), makowiec też :( Nawet nie będę piekła...
 
Osinka,moje ciało aż jęczy na kapustę z grochem tudzież inne wigilijne przysmaki :-) :-) 13 lat nie jadłam mięsa więc takie dania uwielbiam a w wigilię mogłam "poszaleć" do woli...
ale myślę, że tym razem z kapustą, grochem i grzybami wyluzuję :-( ale barszczyk i makowiec ??? nie można?? śledziki?? nie załamuj mnie...
drożdżówki z makiem jadłam i nic się nie działo, śledzia też kiedyś z rozpędu zjadłam...no i barszczyk też mi się wydaje niewinny..;-)
 
dziewczyny karmiące piersią
będziecie jadły dania wigilijne? (w małej ilości oczywiście)
mnie skręca za śledzikami, barszczem, pierogami (ale pierogi z kapustą i grzybami raczej sobie daruję:-(), makowiec też :( Nawet nie będę piekła...

Osinko, ja już próbowałam wszystkiego - łącznie z bigosem i u Szymonka wszystko w porządku, więc potrawy wigilijne też będę zajadać :-)
 
Osinko, ja już próbowałam wszystkiego - łącznie z bigosem i u Szymonka wszystko w porządku, więc potrawy wigilijne też będę zajadać :-)

nawet mi nie pisz Ivka, u mnie różnie bywa - jadłam ostatnio chleb wieloziarnisty razowy i Agatę brzuszek pobolewał wieczorem :-(

kapustę sobie odpuszczę i pierogi, ale za to zrobię 2 serniki :-D
 
ja też już wszystko jadłam, włącznie ze śledziami więc niczego nie będę sobie odpuszczać :-) :-) :-) :-) :-) - no jedynie kapusty zjem symbolicznie :-)
 
dziewczyny nie przesadzajcie
przeciez nasze dzieciaczki juz sa duze i mozemy wszystko jest w miare rozsadku. przeciez dzieciaczki tez juz duzo same jedza i nie sa niemowlakami, kiedy uklad pokarmowy nie byl jeszcze dobrze rozwiniety.
ja to na pewno wszystko bede jadla tylko jak wczesniej napisalam w miare rozsadnie i nie za duzo.
Osinka a sledzi, cebuli i barszczyku dlaczego nie wolno????? bo nie wiem
z kapusta rozumiem i grochem.....
 
reklama
Osinka ja juz jadlam sledzie w Polsce , mala miala wtedy 6m-cy , zupe grzybowa z naszych polskich grzybkow juz jadlam (ale grzyby wylowilam:-) ) barszczyk tez caly czas jem (w sumie to i male robie zupke z burakiem) ale z kapusta to tez symbolicznie sie obchodze. No i makowiec tez juz jadlam jak mala miala 6m-cy, tylko to sie je sporadycznie prawda wiec nie pamietam czy reaguje jakos.
 
Do góry