reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

JADŁOSPIS KARMIĄCYCH MAM !!!!!!!!

KingaP pisze:
osinko, nie przesadzaj :) Rafała mama opowiadała mi o kuzynce Rafała, której mama tez trzęsła się nad każdą nowością. Dziewczyna ma 30 lat i na nowalijki reaguje wysypką.

Bądź odważna :) Jak Agata była w brzuchu, jadlaś wszystko, jest udoporniona :) Ja tak sobie tłumaczę :)

sama nie wiem... po eksperymentach typu chleb razowy, smazony kurczak, jabłka ze skórką były mega płacze i bóle brzuszka (może to też się zbiegło wtedy z moimi nerwami w wiadomej sprawie), muszę się odwazyć i zacząć eksperymenty ;)
 
reklama
u nas cisza po kalafiorze...A ile mam czekać na efekt?
Bo już się robię szczęśliwsza, że będę go mogła wcinać ;)
 
kinga ja tez mam takie podejscie jak ty
osinka sproboj bo byc moze niepotrzebnie ograniczasz(no chyba ze zwalasz na agatke a tak naprawde jestes na dietce ;)) ale powaznie sproboj,nasze maluszki sa z dnia na dzien starsze i juz nie musza tak reagowac-co innego noworodki
 
Ja chyba ostatnio trochę przeginam, bo nawrzucałam w siebie różności, no i od dwóch dni Jasia znowu boli brzuszek :mad: Ale na razie po truskawkach wysypki nie dostał. Zobaczymy jeszcze do jutra.
 
ja też raczej większość rzeczy już jem (nawet chipsy i marsy ;D), oprócz tego co nam ewidentnie nie podeszło np gotowane jajka???!!!

po kalafiorze cisza ....

po arbuzie ... 3 giga kupy pod rząd ;D
 
nie wiem czy to ma jakiś związek ale podkuszona przez niektóre z Was opiłam się jak bąk coli i poraz pierwszy moje dziecko przespało nockę bez jednego stęknięcia, a i w dzień nie było preżenia się i stękania ( cola była jedyną nowością w moim menu)
 
reklama
ja na cole pokusilam sie tylko na mala puszeczke(jaos sie odzwyczailam jej picia i wole mineralna) na nowa zlota-miala sie odgazowac ale po lyku nie wytrzymalam i wypilam duszkiem :p

zjadlam kalafiorka 1/4 ale takiego malego

tera wcinam swoj ulubiony placek "murzynka" z masa serowa
 
Do góry