reklama
Lindi77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 950
Błonka myśl pozytywnie, jakby płód nie miał serca i byłby martwy to napewno byś nie szła na usg 19-go tylko na czyszczenie. A ona może powiedziała że jeszcze nie ma albo nie widzi serduszka ( nie wiem czy to widac, bo mi puścił na głośniku) i temu je zobaczysz 19-go.
Magdusia 31
Fanka BB :)
Błonka ja przyłanczam sie do dziewczyn-staraj sie pozytywnie myśleć,a serduszko usłyszysz na nastepnym usg
Błonka: na pewno będzie dobrze, nie martw się, jest jeszcze za wcześnie. 11 listopada owulacja, ale do zagnieżdżenia zarodka doszło później. Przeczytałam, że na pierwszą wizytę w czasie ciąży powinna być w 8 tygodniu. W 6,7 tygodniu zaczyna bić serce, a po za tym czy każdy zarodek musi się rozwijać tak samo? Na pewno 19 grudnia usłyszysz bicie serduszka, beta taka duża nie może być inaczej. Dbaj o siebie i trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&
sylha
mama bliźniakowa
Błonka- podpisuję się z dziewczynami- nie masz się czym zamartwiać- co w twoim stanie jest baaaardzo niewskazane!!!!!!!Masz zdjęcie twojej kropeczki więc się nią raduj i się nie przejmuj!!!!!!!
Warto poleżeć po inseminacji
"Aby zwiększyć skuteczność inseminacji wewnątrzmacicznej aż o połowę, wystarczy, by kobieta poddawana temu zabiegowi leżała przez 15 minut od jego zakończenia - twierdzą naukowcy z Centrum Medycyny Rozrodu w Amsterdamie. To dopiero pierwsze wiarygodne badaniana temat tego prostego ulepszenia popularnej metody wspomagania rozrodu.
Inseminacja wewnątrzmaciczna polega na wprowadzeniu nasienia bezpośrednio do macicy. Zabieg ten jest niezwykle popularny (w Stanach Zjednoczonych przeprowadza się go około 700 tys. razy na rok), lecz jego skuteczność wynosi tylko ok. 20 proc. Nie powinno więc dziwić, że trwają poszukiwania sposobów na zwiększenie tego odsetka.
Jednym z rozważanych sposobów na zwiększenie skuteczności inseminacji wewnątrzmacicznej jest skłonienie pacjentki do leżenia przez pewien czas po zabiegu. Skuteczność tej modyfikacji testowano już w 2000 roku, lecz wyniki tego studium nie były przekonujące. Kolejnej próby, przeprowadzonej na znacznie liczniejszej grupie, podjął się zespół dr Inge Custers z Centrum Medycyny Rozrodu w Amsterdamie.
Badacze analizowali losy 391 kobiet poddanych inseminacji. Połowa pań mogła opuścić gabinet zaraz po wstrzyknięciu nasienia, zaś pozostałe poproszono o pozostanie w pozycji leżącej przez 15 minut. Jak się okazało, w ciążę zaszło 18 proc. pacjentek z pierwszej grupy oraz aż 27 proc. z drugiej, co oznacza poprawę skuteczności aż o połowę. Odsetek pań, które doczekały się narodzin potomstwa, wynosił odpowiednio 17 i 27 procent.
"Jeśli metoda okaże się skuteczna, można by było oszczędzić wielu parom wymagającego i kosztownego procesu zapłodnienia in vitro" - uważa William Ledger, badacz z University of Sheffield zajmujący się badaniem niepłodności. Jego zdaniem nowa metoda jest warta przeprowadzenia dalszych testów."
Inseminacja wewnątrzmaciczna polega na wprowadzeniu nasienia bezpośrednio do macicy. Zabieg ten jest niezwykle popularny (w Stanach Zjednoczonych przeprowadza się go około 700 tys. razy na rok), lecz jego skuteczność wynosi tylko ok. 20 proc. Nie powinno więc dziwić, że trwają poszukiwania sposobów na zwiększenie tego odsetka.
Jednym z rozważanych sposobów na zwiększenie skuteczności inseminacji wewnątrzmacicznej jest skłonienie pacjentki do leżenia przez pewien czas po zabiegu. Skuteczność tej modyfikacji testowano już w 2000 roku, lecz wyniki tego studium nie były przekonujące. Kolejnej próby, przeprowadzonej na znacznie liczniejszej grupie, podjął się zespół dr Inge Custers z Centrum Medycyny Rozrodu w Amsterdamie.
Badacze analizowali losy 391 kobiet poddanych inseminacji. Połowa pań mogła opuścić gabinet zaraz po wstrzyknięciu nasienia, zaś pozostałe poproszono o pozostanie w pozycji leżącej przez 15 minut. Jak się okazało, w ciążę zaszło 18 proc. pacjentek z pierwszej grupy oraz aż 27 proc. z drugiej, co oznacza poprawę skuteczności aż o połowę. Odsetek pań, które doczekały się narodzin potomstwa, wynosił odpowiednio 17 i 27 procent.
"Jeśli metoda okaże się skuteczna, można by było oszczędzić wielu parom wymagającego i kosztownego procesu zapłodnienia in vitro" - uważa William Ledger, badacz z University of Sheffield zajmujący się badaniem niepłodności. Jego zdaniem nowa metoda jest warta przeprowadzenia dalszych testów."
Ostatnia edycja:
Witam, gdzie sie dzisiaj wszyscy podziali ze zupelna cisza przez cala niedziele hmm
Sony mam nadzieje ze pozwola mi polezec te 15 minut;-)a tak przy okazji ile minut kazda z Was zawsze lezala??
Apropo jutro jade na wizyte sprawdzic pecherzyki i dowiem sie kiedy IUI, napisze wieczorkiem bo wizyte mam dosc pozno wiec 3majcie kciuki, ja zawsze za Was trzymam papa
Sony mam nadzieje ze pozwola mi polezec te 15 minut;-)a tak przy okazji ile minut kazda z Was zawsze lezala??
Apropo jutro jade na wizyte sprawdzic pecherzyki i dowiem sie kiedy IUI, napisze wieczorkiem bo wizyte mam dosc pozno wiec 3majcie kciuki, ja zawsze za Was trzymam papa
reklama
Sony ja dopiero bede miala moje pierwsze podejscie ale z tego co zapytalam to bede mogla polezec, napewno zapytam czy moge 15 minut, zauwazylam ze inne dziewczyny leza po kilka minut ze nawet polozne o nich zapominaja bo zostawiaja same w gabinetach takze moze i ja dopne swego i poleze swoje minutki, Tobie tez zycze zeby pozwolili, wkoncu im za to wszystko placimy i to nie male pieniadze wiec 5 czy 10 minut chyba ich nie zbawi.