reklama
Dokladnie, zaszkodzic nie zaszkodzi a wydaje mi sie ze te 15 minut nam sie poprostu nalezy tak zeby byc moze zwiekszyc ciut szanse na powodzenie zabiegu no i tak dla nas samych zeby to nie bylo takie wszystko sztywne a zebysmy mogly chwilke polezec i tak jakby odpoczac, takie szybkie wstawanie wydaje mi sie ze jest nie fair w stosunku do nas i wyglada jakbysmy byly traktowane tasmowo.. nastepna,, nastepna,,
Sony: też gdzieś przeczytałam, że warto poleżeć dłużej - 15 minut.
Ala80: ja leżałam 10 min, za razie miałam tylko jedną IUI, ale i tak moim zadaniem dużo zależy od pęknięcia pęcherzyka. Miałam na pękniętym, za późno zrobioną.
Ale fajnie, że dzisiaj masz wizytę, a moja kazała mi przyjść dopiero w czwartek, nie chce mi się czekać. Ale bolą mnie jajniki, więc mam nadzieję, że pęcherzyki rosną duże
Chciała bym się w czwartek mile zaskoczyć
i IUI w sobotę, ale ten czas leci. Na nowy rok testowanko już nie mogę się doczekać, jestem pozytywnie nastawiona, mam nadzieję, że czwartek tego nie zmieni.
Ala80: ja leżałam 10 min, za razie miałam tylko jedną IUI, ale i tak moim zadaniem dużo zależy od pęknięcia pęcherzyka. Miałam na pękniętym, za późno zrobioną.
Ale fajnie, że dzisiaj masz wizytę, a moja kazała mi przyjść dopiero w czwartek, nie chce mi się czekać. Ale bolą mnie jajniki, więc mam nadzieję, że pęcherzyki rosną duże
![|-D :biggrin2: :biggrin2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/biggrin.gif)
![|-D :biggrin2: :biggrin2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/biggrin.gif)
sylha
mama bliźniakowa
Hej dziewczyny witam się poniedziałkowo-remontowo :-).
Ja zawsze leżałam po IUI tak z ok. 10minut- za 2 razem to pamiętam ażmi się zimno zaczynało robić :-). Dziewczyny trzymam za Was mooooocno kciuki by Wam się udało, bo ja jestem na tym wątku od czerwca i ani jednej się nie udało zajść w tym czasie po IUI.....
No a my zaczynamy remont, jak to pan remontowy nazwał- naszego gniazdka miłości- WKOŃCU!!!!i małego pokoju, który mam nadzieję w niedalekiej przyszłości będzie już nie małym pokojem tylko dziecięcym.
Ja zawsze leżałam po IUI tak z ok. 10minut- za 2 razem to pamiętam ażmi się zimno zaczynało robić :-). Dziewczyny trzymam za Was mooooocno kciuki by Wam się udało, bo ja jestem na tym wątku od czerwca i ani jednej się nie udało zajść w tym czasie po IUI.....
No a my zaczynamy remont, jak to pan remontowy nazwał- naszego gniazdka miłości- WKOŃCU!!!!i małego pokoju, który mam nadzieję w niedalekiej przyszłości będzie już nie małym pokojem tylko dziecięcym.
Sylha: Od czerwca i żadnej po IUI się nie udało, to smutne
. To nam teraz musi się udać, za dużo już tych niepowodzeń.
Tyle dziewczyn zachodzi w niechciane ciąże i im się udaje, a IUI ma tylko 10 % powodzenia, jak to możliwe, czym się to różni od zwykłego zapłodnienia???
W niedzielę oglądałam program: "Mężczyzna w ciąży" kobieta zmieniła płeć, usunęła piersi i brała testosteron, to wystarczyło, żeby w dowodzie zmienili jej dane. Po odstawieniu testosteronu, zamówiła wraz z dziewczyną nasienie przez internet. Przyszło paczką, zamrożone, w specjalnym zbiorniku . Podgrzały do 36 st. i sama zrobiła IUI, strzykawką bez igły. I co udało się za pierwszym razem![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Tyle dziewczyn zachodzi w niechciane ciąże i im się udaje, a IUI ma tylko 10 % powodzenia, jak to możliwe, czym się to różni od zwykłego zapłodnienia???
W niedzielę oglądałam program: "Mężczyzna w ciąży" kobieta zmieniła płeć, usunęła piersi i brała testosteron, to wystarczyło, żeby w dowodzie zmienili jej dane. Po odstawieniu testosteronu, zamówiła wraz z dziewczyną nasienie przez internet. Przyszło paczką, zamrożone, w specjalnym zbiorniku . Podgrzały do 36 st. i sama zrobiła IUI, strzykawką bez igły. I co udało się za pierwszym razem
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Atyde85
Fanka BB :)
Sylha, ale fajnie, że robicie remoncik. Ja też mam obok mojego pokój do zagospodarowania i marzy mi się taki cudowny dziecięcy, jak z amerykańskich filmów. Ale mieszkamy u rodziców i dopiero jak będzie trzeba to będziemy robić. Narazie to tam mam stół do krojenia, skład wstążek, cekinów, wykrojów, materiałów i niezły bajzel, choć cały czas robię tam porządek ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Uszyłam sobie nowa fierankę na klatkę schodową, bo stara mi się znudziła. Zobacz załącznik 415898 Zobacz załącznik 415899 Zobacz załącznik 415900
em, czy to było w rozmowach w toku, bo mi się tak kojarzy, że to widziałam.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Uszyłam sobie nowa fierankę na klatkę schodową, bo stara mi się znudziła. Zobacz załącznik 415898 Zobacz załącznik 415899 Zobacz załącznik 415900
em, czy to było w rozmowach w toku, bo mi się tak kojarzy, że to widziałam.
Ostatnia edycja:
Atyde85
Fanka BB :)
em, Ci w rozmowach w toku to byli amerykanie.
reklama
Podziel się: