reklama
Lindi77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 950
Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to?
Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż".
Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli.
Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego...
Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gościu założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania...
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to?
Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż".
Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli.
Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego...
Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gościu założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania...
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...
sylha
mama bliźniakowa
Lindi-dobre ,,,,jaja :-).
No nasza nowa zabawka super- nawet nie myślałam, że tyle nam obojgu sprawi frajdy :-), a najlepsze to jest to, że jak jego wujek się dwiedział, że mamy quada to koniecznie zażądał odwiedzin wraz z nim,bo musi poszaleć z nim po lesie.... wszystko na luzie, ale facet ma 72lata!!!!I normalnie go uwielbiam :-)
No nasza nowa zabawka super- nawet nie myślałam, że tyle nam obojgu sprawi frajdy :-), a najlepsze to jest to, że jak jego wujek się dwiedział, że mamy quada to koniecznie zażądał odwiedzin wraz z nim,bo musi poszaleć z nim po lesie.... wszystko na luzie, ale facet ma 72lata!!!!I normalnie go uwielbiam :-)
wrocilam.. jestem załamana... nie ma serduksza ;(
wg usg mam 5 tydzien i 2 dzien ciazy dopiero, dziecko ma 2,5 mm a pecherzyk juz jest duzo wiekszy niz ostatnio ale nie ma serca, beta odpowiada 7 tygodniowi a usg 5 tygodniowi... jak to mozliwe? mowila ze jeszcze nie zakladamy karty ciazy... mowi ze serce widac przy becie 10 000 ale ja bete mam z poniedzialku 5 tysiecy wiec powinna juz byc ponad 10 tysiecy ;/
Mowi ze MOZE sie owulacja przesunela ale ja bralam zastrzyk na pekniecie pecherzyka , zastrzyk dziala do 36 h... wiec przyjmujemy ze kolo 10, 11 listopada byla owulka...
wg usg mam 5 tydzien i 2 dzien ciazy dopiero, dziecko ma 2,5 mm a pecherzyk juz jest duzo wiekszy niz ostatnio ale nie ma serca, beta odpowiada 7 tygodniowi a usg 5 tygodniowi... jak to mozliwe? mowila ze jeszcze nie zakladamy karty ciazy... mowi ze serce widac przy becie 10 000 ale ja bete mam z poniedzialku 5 tysiecy wiec powinna juz byc ponad 10 tysiecy ;/
Mowi ze MOZE sie owulacja przesunela ale ja bralam zastrzyk na pekniecie pecherzyka , zastrzyk dziala do 36 h... wiec przyjmujemy ze kolo 10, 11 listopada byla owulka...
Lindi77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 950
Błonka ale w 6 tygodniu to rurka sercowa wciąż się intensywnie rozwija, przekształcając się w prymitywne cztery komory. Dopiero w 7 tygodniu słychać przez usg czy bije serduszko. Jak jak miałam w 6 tygodniu badanie napisali mi też 5+2 i nic więcej. Dopiero jak miałam usg w 7 tygodniu to było słychać serce. Dzis koncze 7 tydzien i zaczynam 8. Daj sobie czas, bo według mnie to za tydzien usłyszysz serduszko.
A to nie jest tak ze bete liczą od ostatniej miesiączki i niby to by był 7 tydzień, ale wiadomo że dziecko jest o dwa tygodnie młodsze. Nic się nie martw!!!!!wrocilam.. jestem załamana... nie ma serduksza ;(
wg usg mam 5 tydzien i 2 dzien ciazy dopiero, dziecko ma 2,5 mm a pecherzyk juz jest duzo wiekszy niz ostatnio ale nie ma serca, beta odpowiada 7 tygodniowi a usg 5 tygodniowi... jak to mozliwe? mowila ze jeszcze nie zakladamy karty ciazy... mowi ze serce widac przy becie 10 000 ale ja bete mam z poniedzialku 5 tysiecy wiec powinna juz byc ponad 10 tysiecy ;/
Mowi ze MOZE sie owulacja przesunela ale ja bralam zastrzyk na pekniecie pecherzyka , zastrzyk dziala do 36 h... wiec przyjmujemy ze kolo 10, 11 listopada byla owulka...
reklama
lilonka
Smerfikowa mama
wrocilam.. jestem załamana... nie ma serduksza ;(
wg usg mam 5 tydzien i 2 dzien ciazy dopiero, dziecko ma 2,5 mm a pecherzyk juz jest duzo wiekszy niz ostatnio ale nie ma serca, beta odpowiada 7 tygodniowi a usg 5 tygodniowi... jak to mozliwe? mowila ze jeszcze nie zakladamy karty ciazy... mowi ze serce widac przy becie 10 000 ale ja bete mam z poniedzialku 5 tysiecy wiec powinna juz byc ponad 10 tysiecy ;/
Mowi ze MOZE sie owulacja przesunela ale ja bralam zastrzyk na pekniecie pecherzyka , zastrzyk dziala do 36 h... wiec przyjmujemy ze kolo 10, 11 listopada byla owulka...
Błonka - słuchaj Lindii, bo mądrze mowi. Nerwy szkodzą tylko Tobie i fasolince. Dbaj o siebie, relaksuj się i za jakiś czas idź do gina. Musi być dobrze, bo nie ma innej możliwości
Podziel się: