eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A nie da rady ich poprawić suplementami?Zastanawiam sie nad dawcą . Meza wyniki sa praktycznie zerowe pod wzgledem jakosci ilosci i budowy...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A nie da rady ich poprawić suplementami?Zastanawiam sie nad dawcą . Meza wyniki sa praktycznie zerowe pod wzgledem jakosci ilosci i budowy...
Pierwszą 27/01, a druga wypadnie pewnie w piątek, dowiem się jutro podczas USG ;-)A kiedy miałaś IUI?
Fakt, że to czas nieco wyjęty z życia, ale ja osobiście muszę działać na co dzień na 100% przy tym wszystkim - rodzina, praca... nie ma wymówek ;-) Mam nadzieję, że nie zemdleję któregoś dnia przed wszystkimi.Wow
Zastanawiam sie nad trzecią - sama juz nie wiem co robic - ale czuje ze musze spróbowac nasieniem dawcy .
Te dwie mnie wykonczyły nie wiem jak Wy przechodziłyscie ale ja czas wyjety z zycia. Wszystko bolało...
I doszedł problem z ręką.
brał. wynik taki ze 1% sie podniosłoA nie da rady ich poprawić suplementami?
To prawda, że 11-18 procent to niewiele... aż się zastanawiam, czemu nie gram w totka ;-) Mnie lekarz powiedział, że po 3 próbach in vitro - bo jeśli się nie uda, to znaczy, że przeszkoda nie tkwi w tym, co pozwala ułatwić inseminacja..Jakbym miała jeszcze raz decydować to zrobiłabym 3 inseminacje a jakby się nie udały to in vitro. Szkoda nerwów, czasu i pieniędzy na kolejne inseminacje które zresztą mają bardzo niskie statystyki.
Mam kurs pierwszej pomocy , bede Cie ratowacFakt, że to czas nieco wyjęty z życia, ale ja osobiście muszę działać na co dzień na 100% przy tym wszystkim - rodzina, praca... nie ma wymówek ;-) Mam nadzieję, że nie zemdleję któregoś dnia przed wszystkimi.
DziękujęDużo sił i zdrowka, no i oczywiście cudnych chwil z Maluchem[emoji7]
Ja miałam pierwszą inseminację na cyklu naturalnym, po inseminacji bolało mnie podbrzusze, ogólnie jakoś słabo się czułam po niej.Pierwszą 27/01, a druga wypadnie pewnie w piątek, dowiem się jutro podczas USG ;-)
A może nasienie męża da się wykorzystać do in vitro? Ja specjalistą nie jestem ale wiem że potrafią dosłownie kilka plemników wybrać i nimi zapładniać komórki..brał. wynik taki ze 1% sie podniosło
W to sie jeszcze nie zaglebialam.A może nasienie męża da się wykorzystać do in vitro? Ja specjalistą nie jestem ale wiem że potrafią dosłownie kilka plemników wybrać i nimi zapładniać komórki..