reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Jakbym miała jeszcze raz decydować to zrobiłabym 3 inseminacje a jakby się nie udały to in vitro. Szkoda nerwów, czasu i pieniędzy na kolejne inseminacje które zresztą mają bardzo niskie statystyki.
Zastanawiam sie nad dawcą . Meza wyniki sa praktycznie zerowe pod wzgledem jakosci ilosci i budowy...
 
reklama
Wow ;)
Zastanawiam sie nad trzecią - sama juz nie wiem co robic - ale czuje ze musze spróbowac nasieniem dawcy .
Te dwie mnie wykonczyły nie wiem jak Wy przechodziłyscie ale ja czas wyjety z zycia. Wszystko bolało...
I doszedł problem z ręką.
Fakt, że to czas nieco wyjęty z życia, ale ja osobiście muszę działać na co dzień na 100% przy tym wszystkim - rodzina, praca... nie ma wymówek ;-) Mam nadzieję, że nie zemdleję któregoś dnia przed wszystkimi.
 
Jakbym miała jeszcze raz decydować to zrobiłabym 3 inseminacje a jakby się nie udały to in vitro. Szkoda nerwów, czasu i pieniędzy na kolejne inseminacje które zresztą mają bardzo niskie statystyki.
To prawda, że 11-18 procent to niewiele... aż się zastanawiam, czemu nie gram w totka ;-) Mnie lekarz powiedział, że po 3 próbach in vitro - bo jeśli się nie uda, to znaczy, że przeszkoda nie tkwi w tym, co pozwala ułatwić inseminacja..
 
Pierwszą 27/01, a druga wypadnie pewnie w piątek, dowiem się jutro podczas USG ;-)
Ja miałam pierwszą inseminację na cyklu naturalnym, po inseminacji bolało mnie podbrzusze, ogólnie jakoś słabo się czułam po niej.
IUI się nie udała, ale tak naprawdę nawet nie wiem czy pękł pęcherzyk, ponieważ nie było monitoringu.
Teraz 14 lutego miałam inseminację, cykl stymulowany, monitoring w środę 16 (pecherzyki pękły), były żółte ciałka. Czasem mnie jakoś zaboli jajnik, ale zdecydowanie nie tak jak ostatnio.
Teraz czuje się rewelacyjnie.
Dziś jest 7 dzień po i zauważyłam biało- przezroczysty śluz, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Może ten śluz zawsze pojawiał się w tym terminie, a ja nie zwracałam uwagi.

Czy któraś z dziewczyn, co była/ jest w ciąży powiedziałaby jak wyglada śluz kobiet w ciąży i kiedy zazwyczaj się on pojawia :-)?
 
reklama
Do góry