Dokładnie mam tak samo, chociaż my z mężem już przed ślubem, jakieś 9 lat temu wiedzieliśmy że nic z tego. Ale też nie braliśmy pod uwagę w ogóle korzystania z nasienia dawcy, także pogodziłam się z myślą już dawno temu że nie będe mamą
ale mąż nagle zaczął temat w zeszłym roku i tak się potoczyło że natrafiłam na to forum
wszystko dla mnie było obce, ile ja się tutaj nauczyłam
ale bardzo się cieszę że tu jestem bo samej ciężko by było to wszystko przetrwać. Ten kto ma bez problemu dzieci nigdy nas nie zrozumie, dlatego tak ważne jest wsparcie