reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Moj lekarz nie uznaje wyniku testu. Musze zawsze mieć wynik bety. Nie chece robić nadzieji ale mija siostra do prawie 3 mc nie miała wyniku + na testach z siusiu 😉
 
reklama
Zawsze zdaza się wyjątek od reguły 😉 a Ty jesteś przed IUI czy IVF ? Tamte ciążę były naturalne czy również z wspomagaczem 😋 (mam nadzieje ze nikt się nie obrazi za to sformułowanie)
Pierwsza ciąża 7 lat temu naturalna bez odrobiny wspomagaczy.. Nawet kwasu foliowego 🙈 Druga ciąża dłuższe starania, ale też naturalna, też bez wspomagaczy, ale niestety strata w 32tc.. Z tego wszystkiego chyba w trzecią nie udało się zajść i w sumie to była szybka decyzja o klinice.. Nie chciałam próbować inseminacji ani nic, bo moje zdrowie psychiczne było na prawde kiepskie. Pierwsza próba in vitro i jest dzidzia. Niestety brak zarodków.. Dlatego teraz zastanawiam się nad inseminacją.
 
Pierwsza ciąża 7 lat temu naturalna bez odrobiny wspomagaczy.. Nawet kwasu foliowego 🙈 Druga ciąża dłuższe starania, ale też naturalna, też bez wspomagaczy, ale niestety strata w 32tc.. Z tego wszystkiego chyba w trzecią nie udało się zajść i w sumie to była szybka decyzja o klinice.. Nie chciałam próbować inseminacji ani nic, bo moje zdrowie psychiczne było na prawde kiepskie. Pierwsza próba in vitro i jest dzidzia. Niestety brak zarodków.. Dlatego teraz zastanawiam się nad inseminacją.
🥺 przykro mi. Nie dziwie się że było kiepsko. Przyznam ze jak czytam fora to czasami zaczynam panikować i to bardzo. Ale jakas iskierke nadzieji trzeba mieć zawsze 💪
 
🥺 przykro mi. Nie dziwie się że było kiepsko. Przyznam ze jak czytam fora to czasami zaczynam panikować i to bardzo. Ale jakas iskierke nadzieji trzeba mieć zawsze 💪
Ja ciąży boję się okropnie.. Już nigdy ciąża nie będzie beztroskim oczekiwaniem na dzidziusia :(
A przypomnij mi proszę Ty przed iui czy in vitro?
 
Hej Dziewczyny,
Dziś USG po 2 nieudanej próbie IUI. W sumie to lekarz sprawdzał czy nie ma torbieli po stymulacji i działamy dalej. Zaproponował 3 i ostatnią próbę, ale bez nacisku. Stwierdził, że jeśli poziom mojej frustracji sięgnął zenitu możemy przejść do IVF, ale w myśl zasady do 3 razy sztuka zdecydowałam się na ostatnią IUI. Znów stymulowany cykl, inseminacja w przyszłym tygodniu. Jeśli niepowodzenie to w lutym mój organizm odpoczywa i w marcu IVF na krótkim protokole - cokolwiek to znaczy 🧐. Czekam jeszcze na wycenę i pewnie zasłabnę, bo w US leczenie jest niewyobrażalnie drogie. IUI będę miała na wariackich papierach bo wracam do pracy z biura, więc będę musiała wyskoczyć w przerwie lunchowej 😅. Co do IVF ja wierzę w 100% powodzenia, powiedziałam mężowi, że najpóźniej w kwietniu będę w ciąży. Tylko to skolei uniemożliwi mi podróż do Polski i tak ciągle coś 😕
 
Dziewczyny,
Mam jeszcze jedno pytanie. Popytałam na forum dla Polonii i okazuje się, że nie samo ivf w Stanach jest tak bardzo drogie, a leki ok. 7000$ 🙀 szczególnie trzy:
Menopur 75iu, Follistim 900iu i Ganirelix 250mcg
Czy je rozpoznajecie ? Czy one występują na rynku polskim ? Ktoś mi podpowiedział, że najlepiej ściągnąć leki z Polski, ale będę musiała znaleźć fundację/aptekę, które mi pomogą. Jeszcze w 2018 można było realizować amerykańskie recepty w Polsce, a teraz to nie wiem.
 
reklama
Do góry