reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Wiem że na stronie invicta jest opis jakie czynniki wpływają na wskazania do inseminacji. U nas była wrogość śluzu Ale wiem że też jakość nasienia itp. Może być wskazaniem. Widziałam fajny filmik na Youtube Pana doktora z kliniki Bocian dotyczący inseminacji polecam fajnie rozjaśnia niektóre wątki 🤗😊 A I uważam że nie ma głupich pytań. Więc się nie martw. Kto nie pyta ten nie myśli, A obaw jest mnóstwo i pytań. 😘 powodzonka 💪
Dziękuję bardzo za odpowiedź 🤗🤗🤗 obejrzę filmik, i w końcu będę musiała się umówić do kliniki na wizytę :) szkoda ,że nie można iść na zabieg i już ;) w końcu to prywatnie i płaci się kasę za to 🤪🤪🤪 no ale oczywiście to musi kosztować 🙄🙄🙄
 
reklama
Rozumiem, u mnie dawca jest mój przyszły mąż ;) część badań mam porobionych, ale i tak widzę że trzeba się liczyć z paroma tysiącami :) dziękuję Ci bardZo za odpowiedź i życzę ⏸ 🤞🤞🤞
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
 
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
To już jesteś trzecia z kolei do testowania 30.10 🙂 widzę że jest nas coraz więcej a już myślałam że sama zostałam 😃 trzymam kciuki 🙂
 
19.10: @kolor nadzieji - wizyta przed krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
24.10: @Kolendra29 - kwalifikacja do ivf[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.11: @izzy_j - 1 monitoring przed ivf[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
28.10: @dobrawola - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
30.10: @eij - testowanie po 2 AID[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
30.10: @Tysiajm08 - testowanie po 1 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]

2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
 
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
A czemu jest napisane, że do inseminacji nie trzeba badac wcześniej nasienia? 🤔 Gdzie nie czytam na necie to tak piszą... A lekarze i tak karzą badać tak?
 
A czemu jest napisane, że do inseminacji nie trzeba badac wcześniej nasienia? 🤔 Gdzie nie czytam na necie to tak piszą... A lekarze i tak karzą badać tak?
Jeśli nasienie ma być męża to uważam że obowiązkowym badaniem jest badanie nasienia, tak samo jak badanie drożności jajowodów. U nas z mężem było inaczej bo od razu powiedzieliśmy że chcemy nasienie dawcy bo mąż miał dwa razy badanie nasienia które wykazały całkowity brak plemników. Lekarz przyjął naszą prośbę i od razu poszliśmy w kierunku badania tylko mnie. Nie namawiał na kolejne badania męża nasienia
 
Kochana a nie myśleliście o biopsji u męża bo w nasieniu może plemników nie ma ale w jądrach są i wtedy je wyselekcjonować i poddać zamrożeniu na kolejne próby.
Jeśli nasienie ma być męża to uważam że obowiązkowym badaniem jest badanie nasienia, tak samo jak badanie drożności jajowodów. U nas z mężem było inaczej bo od razu powiedzieliśmy że chcemy nasienie dawcy bo mąż miał dwa razy badanie nasienia które wykazały całkowity brak plemników. Lekarz przyjął naszą prośbę i od razu poszliśmy w kierunku badania tylko mnie. Nie namawiał na kolejne badania męża nasienia
 
Kochana a nie myśleliście o biopsji u męża bo w nasieniu może plemników nie ma ale w jądrach są i wtedy je wyselekcjonować i poddać zamrożeniu na kolejne próby.
Myśleliśmy. Ale mąż jest po nowotworze jądra i jedno ma usunięte. To które zostało można by było poddać badaniu, ale onkolog powiedział żebyśmy się zastanowili bo wiąże się to z ryzykiem nawrotu choroby. Po za tym Pani urolog stwierdziła że to jądro na tyle licznych zwapnień że obawia się że nie podejmie już czynności ( mąż za dziecka miał tzw wędrujące jądro i lekarz dwukrotnie sprowadzał mu jądro z jamy brzusznej 😔). To spowodowało że prawdopodobnie jądro zbyt długo przebywalo w ciepłej temperaturze w jamie brzusznej i obumarło. I na złość rąk zaatakował to zdrowe jądro, które musieliśmy wyciąć i zostało nam tylko to po przejściach. Więc doszliśmy do wniosku że damy sobie już spokój i spróbujemy z nasieniem dawcy. To tak w skrócie 😉
 
reklama
To podjeliscie słuszne rozwiązanie[emoji846] dziękuję za wyjaśnienie[emoji3590]
Myśleliśmy. Ale mąż jest po nowotworze jądra i jedno ma usunięte. To które zostało można by było poddać badaniu, ale onkolog powiedział żebyśmy się zastanowili bo wiąże się to z ryzykiem nawrotu choroby. Po za tym Pani urolog stwierdziła że to jądro na tyle licznych zwapnień że obawia się że nie podejmie już czynności ( mąż za dziecka miał tzw wędrujące jądro i lekarz dwukrotnie sprowadzał mu jądro z jamy brzusznej [emoji17]). To spowodowało że prawdopodobnie jądro zbyt długo przebywalo w ciepłej temperaturze w jamie brzusznej i obumarło. I na złość rąk zaatakował to zdrowe jądro, które musieliśmy wyciąć i zostało nam tylko to po przejściach. Więc doszliśmy do wniosku że damy sobie już spokój i spróbujemy z nasieniem dawcy. To tak w skrócie [emoji6]
 
Do góry