reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Wiem że na stronie invicta jest opis jakie czynniki wpływają na wskazania do inseminacji. U nas była wrogość śluzu Ale wiem że też jakość nasienia itp. Może być wskazaniem. Widziałam fajny filmik na Youtube Pana doktora z kliniki Bocian dotyczący inseminacji polecam fajnie rozjaśnia niektóre wątki 🤗😊 A I uważam że nie ma głupich pytań. Więc się nie martw. Kto nie pyta ten nie myśli, A obaw jest mnóstwo i pytań. 😘 powodzonka 💪
Dziękuję bardzo za odpowiedź 🤗🤗🤗 obejrzę filmik, i w końcu będę musiała się umówić do kliniki na wizytę :) szkoda ,że nie można iść na zabieg i już ;) w końcu to prywatnie i płaci się kasę za to 🤪🤪🤪 no ale oczywiście to musi kosztować 🙄🙄🙄
 
reklama
Rozumiem, u mnie dawca jest mój przyszły mąż ;) część badań mam porobionych, ale i tak widzę że trzeba się liczyć z paroma tysiącami :) dziękuję Ci bardZo za odpowiedź i życzę ⏸ 🤞🤞🤞
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
 
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
To już jesteś trzecia z kolei do testowania 30.10 🙂 widzę że jest nas coraz więcej a już myślałam że sama zostałam 😃 trzymam kciuki 🙂
 
19.10: @kolor nadzieji - wizyta przed krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
24.10: @Kolendra29 - kwalifikacja do ivf[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.11: @izzy_j - 1 monitoring przed ivf[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
28.10: @dobrawola - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
30.10: @eij - testowanie po 2 AID[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
30.10: @Tysiajm08 - testowanie po 1 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]

2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
 
My też wydaliśmy sporo nawet przy nasieniu mojego męża. Ale same badania plemników kosztowały chyba około 1000 podstawa z morfologia Plus dna z wiązaniem do tego moje badania, Plus krew Plus wizyty oceny cyklu. Nom I zabieg sam 900 zł 😔 są to koszta Ale u nas lekarz od razu powiedział że Max 3 inseminacje bo nie ma sensu więcej 😔 pierwsza za sobą więc czekamy na wynik 30.10.😘
A czemu jest napisane, że do inseminacji nie trzeba badac wcześniej nasienia? 🤔 Gdzie nie czytam na necie to tak piszą... A lekarze i tak karzą badać tak?
 
A czemu jest napisane, że do inseminacji nie trzeba badac wcześniej nasienia? 🤔 Gdzie nie czytam na necie to tak piszą... A lekarze i tak karzą badać tak?
Jeśli nasienie ma być męża to uważam że obowiązkowym badaniem jest badanie nasienia, tak samo jak badanie drożności jajowodów. U nas z mężem było inaczej bo od razu powiedzieliśmy że chcemy nasienie dawcy bo mąż miał dwa razy badanie nasienia które wykazały całkowity brak plemników. Lekarz przyjął naszą prośbę i od razu poszliśmy w kierunku badania tylko mnie. Nie namawiał na kolejne badania męża nasienia
 
Kochana a nie myśleliście o biopsji u męża bo w nasieniu może plemników nie ma ale w jądrach są i wtedy je wyselekcjonować i poddać zamrożeniu na kolejne próby.
Jeśli nasienie ma być męża to uważam że obowiązkowym badaniem jest badanie nasienia, tak samo jak badanie drożności jajowodów. U nas z mężem było inaczej bo od razu powiedzieliśmy że chcemy nasienie dawcy bo mąż miał dwa razy badanie nasienia które wykazały całkowity brak plemników. Lekarz przyjął naszą prośbę i od razu poszliśmy w kierunku badania tylko mnie. Nie namawiał na kolejne badania męża nasienia
 
Kochana a nie myśleliście o biopsji u męża bo w nasieniu może plemników nie ma ale w jądrach są i wtedy je wyselekcjonować i poddać zamrożeniu na kolejne próby.
Myśleliśmy. Ale mąż jest po nowotworze jądra i jedno ma usunięte. To które zostało można by było poddać badaniu, ale onkolog powiedział żebyśmy się zastanowili bo wiąże się to z ryzykiem nawrotu choroby. Po za tym Pani urolog stwierdziła że to jądro na tyle licznych zwapnień że obawia się że nie podejmie już czynności ( mąż za dziecka miał tzw wędrujące jądro i lekarz dwukrotnie sprowadzał mu jądro z jamy brzusznej 😔). To spowodowało że prawdopodobnie jądro zbyt długo przebywalo w ciepłej temperaturze w jamie brzusznej i obumarło. I na złość rąk zaatakował to zdrowe jądro, które musieliśmy wyciąć i zostało nam tylko to po przejściach. Więc doszliśmy do wniosku że damy sobie już spokój i spróbujemy z nasieniem dawcy. To tak w skrócie 😉
 
reklama
To podjeliscie słuszne rozwiązanie[emoji846] dziękuję za wyjaśnienie[emoji3590]
Myśleliśmy. Ale mąż jest po nowotworze jądra i jedno ma usunięte. To które zostało można by było poddać badaniu, ale onkolog powiedział żebyśmy się zastanowili bo wiąże się to z ryzykiem nawrotu choroby. Po za tym Pani urolog stwierdziła że to jądro na tyle licznych zwapnień że obawia się że nie podejmie już czynności ( mąż za dziecka miał tzw wędrujące jądro i lekarz dwukrotnie sprowadzał mu jądro z jamy brzusznej [emoji17]). To spowodowało że prawdopodobnie jądro zbyt długo przebywalo w ciepłej temperaturze w jamie brzusznej i obumarło. I na złość rąk zaatakował to zdrowe jądro, które musieliśmy wyciąć i zostało nam tylko to po przejściach. Więc doszliśmy do wniosku że damy sobie już spokój i spróbujemy z nasieniem dawcy. To tak w skrócie [emoji6]
 
Do góry