reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Dziewczyny odebrałam badania, niestety amh jeszcze nie było do odbioru...hormony w normie, ale zaczęły mnie martwić dodatnie wyniki przeciwciał różyczki igg na poziomie 131, oraz przeciwciał cmv na poziomie 111. W obu przypadkach IMG ujemne...jak to czytać?? Trochę jestem przerażona, noe wiem czy to bardzo dużo czy w normie po przebyciu wirusa czy jak? :(
 
reklama
Dokładnie tak, cytomegalię pewnie przyszłaś jako silniejsze przeziębienie i stąd przeciwciała , a na różyczkę albo byłaś szczepiona albo też chorowalaś w dzieciństwie. Co to wartości, nie wiem jakie są widełki.
 
Cześć Dziewczyny,
Jestem na tym forum nowa i przepraszam jeśli powielam pytania, ale ilość postów powoduje, że nie wiem jak wyszukać odpowiedzi. Jestem 2 dni po moim pierwszym IUI - wykonane w Niemczech gdzie mieszkam. Staramy się o dziecko 8 miesięcy, ale ze względu na mój wiek (36 lat), postanowiliśmy nie czekać. Poszło u nas szybko. Od pierwszej wizyty w klinice do IUI upłynęło 5 tygodni. Moje wyniki są bardzo dobre, jestem po badaniach hormonalnych i HyCoSy. Parametry u męża średnie, sporo leniwych plemników i to może być przyczyną. W poniedziałek po monitorwaniu cyklu dostałam zastrzyk (w Niemczech nazywa się Brevactid 5000), we wtorek rano IUI - 2 pierwsze dni od IUI zgodnie z zaleceniem wspomagane metodą naturalną. Od wczoraj 3 razy dziennie biorę progesteron, w Niemczech nazywa się Ultorgest 200 mg dopochwowo. Mam 3 pytania, mimo głębokiej aplikacji spora część leku wypływa, czy to normalne czy jednak coś robię nie tak ? Poza tym od godzin nocnych odczuwam bardzo delikatne bóle raz na jakiś czas jak przy miesiączce (mimo że do miesiączki jeszcze ok. 12 dni), czy to oznacza że nie wyszło w tym cyklu ? Do tego wszystkiego od wczoraj rośnie mi ósemka w wieku 36 lat :o, ból okropny, myślicie, że to te hormony wywołały u mnie jakieś anomalia ? nie wiem skąd nagle ta rosnąca ósemka...
[/QUOTE
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny,
Jestem na tym forum nowa i przepraszam jeśli powielam pytania, ale ilość postów powoduje, że nie wiem jak wyszukać odpowiedzi. Jestem 2 dni po moim pierwszym IUI - wykonane w Niemczech gdzie mieszkam. Staramy się o dziecko 8 miesięcy, ale ze względu na mój wiek (36 lat), postanowiliśmy nie czekać. Poszło u nas szybko. Od pierwszej wizyty w klinice do IUI upłynęło 5 tygodni. Moje wyniki są bardzo dobre, jestem po badaniach hormonalnych i HyCoSy. Parametry u męża średnie, sporo leniwych plemników i to może być przyczyną. W poniedziałek po monitorwaniu cyklu dostałam zastrzyk (w Niemczech nazywa się Brevactid 5000), we wtorek rano IUI - 2 pierwsze dni od IUI zgodnie z zaleceniem wspomagane metodą naturalną. Od wczoraj 3 razy dziennie biorę progesteron, w Niemczech nazywa się Ultorgest 200 mg dopochwowo. Mam 3 pytania, mimo głębokiej aplikacji spora część leku wypływa, czy to normalne czy jednak coś robię nie tak ? Poza tym od godzin nocnych odczuwam bardzo delikatne bóle raz na jakiś czas jak przy miesiączce (mimo że do miesiączki jeszcze ok. 12 dni), czy to oznacza że nie wyszło w tym cyklu ? Do tego wszystkiego od wczoraj rośnie mi ósemka w wieku 36 lat :o, ból okropny, myślicie, że to te hormony wywołały u mnie jakieś anomalia ? nie wiem skąd nagle ta rosnąca ósemka...
Witaj
Ja miałam w środę IUI i dziś też pobolewa mnie podbrzusze. To moje 2 podejście, po 1 też miałam takie obiawy i skończyło się ciążą z tym że straconą w 8 tygodniu.
 
W tych 2 pierwszych 2 tyg. Nie czułam nic w piersiach i oprócz pobolewania brzucha żadnych objawów.
Dodam że IUI miałam na cyklu naturalnym dostam jedynie Ovitrelle x 2 na pęknięcie a teraz 2 x Duphaston.
U mnie co prawda do inseminacji nie doszło bo pęcherzyk pękł za szybko, ale w tym czasie było przytulanie z partnerem... Po kilku dniach miałam bol brzucha i do tego zaparcia aż do wczoraj. Teraz tylko co parę godz jajniki mnie zakłują. Nie wiem czy to wina duphastonu czy clo. Moze tez masz podobnie?
 
reklama
U mnie co prawda do inseminacji nie doszło bo pęcherzyk pękł za szybko, ale w tym czasie było przytulanie z partnerem... Po kilku dniach miałam bol brzucha i do tego zaparcia aż do wczoraj. Teraz tylko co parę godz jajniki mnie zakłują. Nie wiem czy to wina duphastonu czy clo. Moze tez masz podobnie?
Mnie trochę pobolewa podbrzusze i czasem coś zakuje ale ja porównuję do pierwszej próby. Ja nigdy tak nie miałam te objawy mam po zastrzyku z Ovitrelle ale to są tylko moje odczucia i wnioski.
 
Do góry