reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witajcie,
byłam dziś u mojego gina z myślą, że będę miała w tym cyklu (gdzieś za 2 tygodnie) IUI ale lekarz biorąc obecną sytuację z wirusem doradził abyśmy ten cykl odpuścili i podeszli w następnym. Rozumiem i doceniam, że wprost tak mówi, ale tak bardzo się nastawiłam, że w tym cyklu podejdę znowu :(
Ale jak to powiedział, żeby nie tracić czasu w tym cyku, zlecił mi dodatkowe badanie na krzepliwość krwi. Ponieważ zaszłam w ciąże ale poroniłam i woli się upewnić czy nie jest to związane z krzepliwością krwi. Wyniki będą dopiero za 2 tygodnie, gdyż jest to badanie genetyczne. Jeżeli chcecie to będę się odzywać jak mi wyszły.
 
reklama
Witajcie,
byłam dziś u mojego gina z myślą, że będę miała w tym cyklu (gdzieś za 2 tygodnie) IUI ale lekarz biorąc obecną sytuację z wirusem doradził abyśmy ten cykl odpuścili i podeszli w następnym. Rozumiem i doceniam, że wprost tak mówi, ale tak bardzo się nastawiłam, że w tym cyklu podejdę znowu :(
Ale jak to powiedział, żeby nie tracić czasu w tym cyku, zlecił mi dodatkowe badanie na krzepliwość krwi. Ponieważ zaszłam w ciąże ale poroniłam i woli się upewnić czy nie jest to związane z krzepliwością krwi. Wyniki będą dopiero za 2 tygodnie, gdyż jest to badanie genetyczne. Jeżeli chcecie to będę się odzywać jak mi wyszły.
Trzymamy kciuki. A jak nazywa się to badanie ?
 
Koniecznie daj znać jak ci wyszły i nie odpuszczaj staraj się naturalnie.
Witajcie,
byłam dziś u mojego gina z myślą, że będę miała w tym cyklu (gdzieś za 2 tygodnie) IUI ale lekarz biorąc obecną sytuację z wirusem doradził abyśmy ten cykl odpuścili i podeszli w następnym. Rozumiem i doceniam, że wprost tak mówi, ale tak bardzo się nastawiłam, że w tym cyklu podejdę znowu :(
Ale jak to powiedział, żeby nie tracić czasu w tym cyku, zlecił mi dodatkowe badanie na krzepliwość krwi. Ponieważ zaszłam w ciąże ale poroniłam i woli się upewnić czy nie jest to związane z krzepliwością krwi. Wyniki będą dopiero za 2 tygodnie, gdyż jest to badanie genetyczne. Jeżeli chcecie to będę się odzywać jak mi wyszły.
 
Trzymamy kciuki. A jak nazywa się to badanie ?
Dokładnej nazwy w tej chwili nie podam Ci, ponieważ, miałam możliwość oddania krwi od razu klinice więc nie dostałam skierowania. Ale jak tylko odbiorę wyniki to podam dokładną nazwę. Dodam, ze wcześniej z dodatkowych badań genetycznych miałam robione MTHRF
 
Ostatnia edycja:
Koniecznie daj znać jak ci wyszły i nie odpuszczaj staraj się naturalnie.
W moim przypadku to nie mam szans naturalnie ;(
Ale IUI zadziałała :)
Tak jak już pisałam kiedyś szczegółowo to przyczyna leży w wolnych plemnikach i że mam zagiętą szyjkę, przez co są za słabe aby pokonać tą krętą drogę :/
 
A tak przypominam sobie że to u ciebie jest problemem to oby krzepliwość wyszła ok i następna iui się udała[emoji110][emoji3590]
W moim przypadku to nie mam szans naturalnie ;(
Ale IUI zadziałała :)
Tak jak już pisałam kiedyś szczegółowo to przyczyna leży w wolnych plemnikach i że mam zagiętą szyjkę, przez co są za słabe aby pokonać tą krętą drogę :/
 
A tak przypominam sobie że to u ciebie jest problemem to oby krzepliwość wyszła ok i następna iui się udała[emoji110][emoji3590]
Oby nie tylko się udała ale i nie straciła jak za pierwszym razem :(
Wiecie, że lekarz, który ma duuuuuże doświadczenie powiedział mi że jestem jego pierwszym przypadkiem kiedy 1 IUI się udała i nastąpiło poronienie.
Po prostu nie wierzę dlaczego mnie się to przytrafiło :(
A z tą ciążą to miałam apogeum pecha. Na Święta dowiedziałam się że ostatecznie straciłam. A termin porodu miałam na rocznice ślubu :(
A miało być tak pięknie.
 
Tak jak już pisałam kiedyś szczegółowo to przyczyna leży w wolnych plemnikach i że mam zagiętą szyjkę, przez co są za słabe aby pokonać tą krętą drogę :/
Neonek, a kto to wie ;) Czasem w ciążę zachodzą ludzie, którym lekarze nie dawali żadnych szans. Wystarczy, żeby Wam się trafił jakiś jeden plemnik superbohater. Trzymam kciuki za nas wszystkie, które w dobie wirusa wracają do starań naturalnych! 😘
 
Ja ten miesiąc odpuściłam i teraz żałuję. Bo w kwietniu prawdopodobnie nie zrobią IUI a w maju będę miała już nie ważne badania... z drugiej strony potrzebowałam miesiąca przerwy. Tylko, że teraz wyjdzie znacznie dłużej niż miesiąc.
 
reklama
Właśnie czekam na zabieg... Ale mam mieszane uczucia... Chcę mi się płakać... Wczoraj wzięłam zastrzyk z otrivielle. Bolał mnie brzuch praktycznie cały dzień... Ostatni raz czulam takie bóle około 19-20. Na usg widać zapadnięty pęcherzyk i plyn...boje się że za późno i to wszystko dziś jest bez sensu 😔
 
Do góry