reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ogladalam z mezem nue od poczatku ale o dziwo moj maz byl zainteredowany i nawet nie kazal przelaczac[emoji6] Poryczalam sie i yo bardzo[emoji17][emoji22]
Tez nie oglądałam od początku. A Rozenkowa podziwiam za to, że nie wstydzi się tego i nie ukrywa że nie zachodziła naturalnie.
Powiedzialam mężowi o teście... Myślałam, że bardziej się ucieszy :(
 
reklama
Tez nie oglądałam od początku. A Rozenkowa podziwiam za to, że nie wstydzi się tego i nie ukrywa że nie zachodziła naturalnie.
Powiedzialam mężowi o teście... Myślałam, że bardziej się ucieszy :(

Na Youtubie jest taki długi wywiad z Rozenek o invitro - ponad godzinę trwa. Może to ten?

Paraply, może on boi się nastawiać? No wiesz, ucieszyć jeszcze przed badaniem krwii. Faceci czasem są tacy zachowawczy...
 
Cześć dziewczyny zapewne większość z Was mnie nie będzie kojarzyć, ucichłam tu pod koniec grudnia kiedy to okazało się ze 2 IUI w która tak bardzo wierzyliśmy nie udała się. Przyszła załamka. Uznaliśmy z lekarzem ze chwilkę odpuszczamy, jadę na urlop i odzywam się po powrocie przed lutowym cyklem. Czekałam czekałam ale @ nie przychodziła no nic pomyślałam ze wszystko po staremu leków nie biorę wiec znowu się rozregulowało. Ale na początku lutego zrobiłam test oczywiście jedna kreska. I tak czekałam do dziś aż policzyłam ze nigdy aż tak długo @ sie nie spóźniała. W domu miałam jeden test o czułości 25 wiec uznałam ze zrobię choć i tak byłam pewna wyniku. W końcu tyle lat starań i ciagle nic, IUI nie pomogła wiec jak miałoby się udać naturalnie skoro nawet leki odstawiłam. A tu cud wyszły dwie piękne i wyraźne kreski. Nie mogliśmy w to uwierzyć wiec mąż pojechał do apteki po kolejne testy i jak widać na załączonym zdjęciu pokazały to samo. Staram się podchodzić spokojnie ale nie wychodzi mi to za dobrze [emoji6] w poniedziałek pobiegnę na betę. Poczułam ze chce się z wami tu tym podzielić ponieważ pamietam jak takie informacje zwracały mi nadzieje.
IMG_1723.JPG
Trzymajcie kciuki[emoji846]
 
Cześć dziewczyny zapewne większość z Was mnie nie będzie kojarzyć, ucichłam tu pod koniec grudnia kiedy to okazało się ze 2 IUI w która tak bardzo wierzyliśmy nie udała się. Przyszła załamka. Uznaliśmy z lekarzem ze chwilkę odpuszczamy, jadę na urlop i odzywam się po powrocie przed lutowym cyklem. Czekałam czekałam ale @ nie przychodziła no nic pomyślałam ze wszystko po staremu leków nie biorę wiec znowu się rozregulowało. Ale na początku lutego zrobiłam test oczywiście jedna kreska. I tak czekałam do dziś aż policzyłam ze nigdy aż tak długo @ sie nie spóźniała. W domu miałam jeden test o czułości 25 wiec uznałam ze zrobię choć i tak byłam pewna wyniku. W końcu tyle lat starań i ciagle nic, IUI nie pomogła wiec jak miałoby się udać naturalnie skoro nawet leki odstawiłam. A tu cud wyszły dwie piękne i wyraźne kreski. Nie mogliśmy w to uwierzyć wiec mąż pojechał do apteki po kolejne testy i jak widać na załączonym zdjęciu pokazały to samo. Staram się podchodzić spokojnie ale nie wychodzi mi to za dobrze [emoji6] w poniedziałek pobiegnę na betę. Poczułam ze chce się z wami tu tym podzielić ponieważ pamietam jak takie informacje zwracały mi nadzieje. Zobacz załącznik 1086527Trzymajcie kciuki[emoji846]
Cudownie, gratulacje! :) piękne kreski. Zrób też progesteron.
 
Na Youtubie jest taki długi wywiad z Rozenek o invitro - ponad godzinę trwa. Może to ten?

Paraply, może on boi się nastawiać? No wiesz, ucieszyć jeszcze przed badaniem krwii. Faceci czasem są tacy zachowawczy...
Może tak. Tym bardziej, że przeszłam raz przez biochemiczną a w dodatku miał dziś ciężki dzień w pracy.
 
Jestem załamana, właśnie zrobiłam sikanca... I nic nawet cienia 2 kreski 😭😭😭😭 Jeszcze w srode beta ale ja wątpię ze cos z tego będzie 😭 Nie wiem czy mam siły aby próbować jeszcze raz 😭😭😭😭 Nadzieja po malu umiera 😭😭😭
 
Gratuluję piękne kreseczki[emoji4] jak widać wszystko może się wydarzyć[emoji3590] trzymam kciuki za betę[emoji110] koniecznie daj znać jaki wynik[emoji6]
Cześć dziewczyny zapewne większość z Was mnie nie będzie kojarzyć, ucichłam tu pod koniec grudnia kiedy to okazało się ze 2 IUI w która tak bardzo wierzyliśmy nie udała się. Przyszła załamka. Uznaliśmy z lekarzem ze chwilkę odpuszczamy, jadę na urlop i odzywam się po powrocie przed lutowym cyklem. Czekałam czekałam ale @ nie przychodziła no nic pomyślałam ze wszystko po staremu leków nie biorę wiec znowu się rozregulowało. Ale na początku lutego zrobiłam test oczywiście jedna kreska. I tak czekałam do dziś aż policzyłam ze nigdy aż tak długo @ sie nie spóźniała. W domu miałam jeden test o czułości 25 wiec uznałam ze zrobię choć i tak byłam pewna wyniku. W końcu tyle lat starań i ciagle nic, IUI nie pomogła wiec jak miałoby się udać naturalnie skoro nawet leki odstawiłam. A tu cud wyszły dwie piękne i wyraźne kreski. Nie mogliśmy w to uwierzyć wiec mąż pojechał do apteki po kolejne testy i jak widać na załączonym zdjęciu pokazały to samo. Staram się podchodzić spokojnie ale nie wychodzi mi to za dobrze [emoji6] w poniedziałek pobiegnę na betę. Poczułam ze chce się z wami tu tym podzielić ponieważ pamietam jak takie informacje zwracały mi nadzieje. Zobacz załącznik 1086527Trzymajcie kciuki[emoji846]
 
Spokojnie może za wcześnie zrobiłaś poczekaj do dnia @ i zrób betę ona jest najpewniejsza
Jestem załamana, właśnie zrobiłam sikanca... I nic nawet cienia 2 kreski [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Jeszcze w srode beta ale ja wątpię ze cos z tego będzie [emoji24] Nie wiem czy mam siły aby próbować jeszcze raz [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Nadzieja po malu umiera [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Po cichutku gratuluję[emoji3590]
Dziewczyny jestem w 27 dc. Cykle mam zawsze co 26-28 dni z zegarkiem w ręku. Zrobiłam dziś test ot tak od niechcenia bo miałam jakieś dwa zachomikowane od pół roku w szafce i oczom nie wierzę! 2 kreski!! Jak to możliwe? Czy jest coś co może fałszować wynik testu? I co teraz jeśli znów będzie to ciaza biochemiczna? Czy brać dalej Dostinex od prolaktyny? Czy zrobic progesteron? Czy pędzić szybko do lekarza żeby ją jakoś utrzymać jeśli to faktycznie ciaza? Przepraszam Was bardzo ale panikuje bo to miał byc nasz przedostatni cykl naturalny przed inseminacja a tu mam 2 kreski i nie wiem co robić!
 
reklama
Spokojnie może za wcześnie zrobiłaś poczekaj do dnia @ i zrób betę ona jest najpewniejsza
Niby To juz 11 dni po iui i 12 dni po zastrzyku... Tak bardzo wierzyłam w to ze sie uda... Niby nie nastawiałam sie na to ale w glebi serca z dnia na dzien nadzieja rosła. Byłam dobrej myśli aczkolwiek chwilami mialam chwile zwatpienia... Boże wlasnis teraz przyszła deprecha i zastanawiam sie co to będzie jak nigdy nie będzie mi dane być mama 😭😭😭😭
 
Do góry