Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[ola32]

Dziewczyny rozkłada mnie grypa, zatoki i kaszel, zaraz oskrzela wypluje, nie chce ryzykować z lekami, ogólnie to jestem taka że tabletki biorę dopiero jak już umieram

Zrobisz jak uważasz, ale mój lekarz uważa że przez pierwsze 14 dni po zapłodnieniu można żyć normalnie i normalnie się leczyć, napić wina itd., bo jeszcze nie ma jak Ci to zaszkodzić. Może lepiej wziąć coś zanim Ci się rozwinie w jakąś większą chorobę?

Tu masz więcej na ten temat: https://mamaginekolog.pl/hipotetyczna-hania/

 

[Artemida90]

Arte jak leci ? Jak się czujesz ?

A jakoś leci, jednego dnia czuje się dobrze a kolejnego tragicznie. 18 lutego zobaczyliśmy serduszko [emoji173]️ było wtedy 7+1 oby już było dobrze do końca. W pracy przeszłam na 2 zmiany wiec się ciesze ze uwolniłam się od nocek. Kolejna wizytę mam 5 marca - usg i wizyta z moja doktor prowadząca.

 

[Endzi1981]

Zrobisz jak uważasz, ale mój lekarz uważa że przez pierwsze 14 dni po zapłodnieniu można żyć normalnie i normalnie się leczyć, napić wina itd., bo jeszcze nie ma jak Ci to zaszkodzić. Może lepiej wziąć coś zanim Ci się rozwinie w jakąś większą chorobę?

Tu masz więcej na ten temat: https://mamaginekolog.pl/hipotetyczna-hania/

Tak myślała kumpela i brała Gripex jeszcze przed okresem. Nie wiedziała że to ten cykl... Mały jest niewidomy. Lekarze zgodnie stwierdzili że przez Gripex

 

[ola32]

Tak myślała kumpela i brała Gripex jeszcze przed okresem. Nie wiedziała że to ten cykl... Mały jest niewidomy. Lekarze zgodnie stwierdzili że przez Gripex

A nie spóźniał jej się okres? Bo bezpieczne jest pierwsze 14 dni. To wynika z natury - miliony kobiet nie wiedzą, że są w ciąży dopóki nie spóźni im się okres, więc szanse na zdrowe ciąże byłyby bardzo niewielkie, gdyby w tych dniach to szkodziło.

 

[Endzi1981]

A nie spóźniał jej się okres? Bo bezpieczne jest pierwsze 14 dni. To wynika z natury - miliony kobiet nie wiedzą, że są w ciąży dopóki nie spóźni im się okres, więc szanse na zdrowe ciąże byłyby bardzo niewielkie, gdyby w tych dniach to szkodziło.

Z tego co opowiadała to nawet nie podejrzewała jeszcze że jest w ciąży

 

[Tolka20]

A jakoś leci, jednego dnia czuje się dobrze a kolejnego tragicznie. 18 lutego zobaczyliśmy serduszko [emoji173]️ było wtedy 7+1 oby już było dobrze do końca. W pracy przeszłam na 2 zmiany wiec się ciesze ze uwolniłam się od nocek. Kolejna wizytę mam 5 marca - usg i wizyta z moja doktor prowadząca.

Super twoja historia daje mi nadzieję że może kiedyś...

 

[JestemMama!]

Progesteron bada się 7 dni po peak lub inaczej...7 dni przed okresem. Faktycznie wskazuje czy była owulacja czy nie

Jestem tu nowa, po 1 inseminacji, lekarz kazal mi tydzień później zrobić progesteron jesli wynik będzie poniżej 10 to brac Duphaston i dwa tygodnie po zabiegu zrobić betę.... Moze cos pomge jeśli chodzi o wynik...

 

[PałkaZapałka]

U mnie w tym tygodniu mapy kroczek do przodu...mam zamiar zapisać nas na pierwszą konsultacje w klinice.
Dziewczyny czy po inseminacji od razu szlyscie do pracy? Czy to jest na tyle inwazyjne że np na następny dzień zostalyscie w domu?

 

[JestemMama!]

Witajcie, jestem tu nowa... Obecnie jestem 4 dni po pierwszej inseminacji. Nie wiem od czego zacząć... Wykonywana ja mialam na nasieniu dawcy, gdyz u mojego męża stwierdzili calkowity brak plemników. Trochę to trwalo nim sie zdecydowaliśmy... Az w końcu zaświeciło dla nas słońce i podjelismy decyzje... 2 miesiace byłam stymulowana lekami... W pierwszym miesiącu clo po 1 tabletke dziennie od 2 do 5 dnia cyklu i później 5 zastrzyków z Pregnyl... Niestety pecherzyki za wolno rosły... 2 miesiac stymulacja juz 2 tabletami dziennie clo plus 5 zastrzykow z Gonalu f ostatni w poniedziałek później we wtorek zastrzyk z otrivielle i środa zabieg... Od zabiegu co jakiś czas boli mnie brzuch... Czy to normalne? Tak bardzo bym chciała w końcu być w ciąży bo przecież zadna z nas nie robi sie młodsza... 26 mam zrobić progesteron i jak wczesniej pisalam bedzie poniżej 10 to brac Duphaston. I 4 zrobić betę... Tak bardzo boje sie rozczarowania

 

[PałkaZapałka]

Witajcie, jestem tu nowa... Obecnie jestem 4 dni po pierwszej inseminacji. Nie wiem od czego zacząć... Wykonywana ja mialam na nasieniu dawcy, gdyz u mojego męża stwierdzili calkowity brak plemników. Trochę to trwalo nim sie zdecydowaliśmy... Az w końcu zaświeciło dla nas słońce i podjelismy decyzje... 2 miesiace byłam stymulowana lekami... W pierwszym miesiącu clo po 1 tabletke dziennie od 2 do 5 dnia cyklu i później 5 zastrzyków z Pregnyl... Niestety pecherzyki za wolno rosły... 2 miesiac stymulacja juz 2 tabletami dziennie clo plus 5 zastrzykow z Gonalu f ostatni w poniedziałek później we wtorek zastrzyk z otrivielle i środa zabieg... Od zabiegu co jakiś czas boli mnie brzuch... Czy to normalne? Tak bardzo bym chciała w końcu być w ciąży bo przecież zadna z nas nie robi sie młodsza... 26 mam zrobić progesteron i jak wczesniej pisalam bedzie poniżej 10 to brac Duphaston. I 4 zrobić betę... Tak bardzo boje sie rozczarowania

U nas też będzie nasienie dawcy, u męża też brak plemników. Jak znosilas samą stymulację?
Bardzo mocno cię tulę, bo wiem że niedługo będę przechodzić to co Ty i będę tak samo się bać co dalej. Trzymam kciuki żebyś osiągnęła swój cel