reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Hej dziewczyny jestem już po wizycie niestety ten cykl nie jest mój[emoji17] gin w tym cyklu mi iui nie zrobi bo od soboty na tydzień wyjeżdża i kazał się starać naturalnie a umówił mnie na 22 listopada na wizytę i rozpiszę mi cykl na iui z innymi lekami tzn z jakimś gonalem czy coś takiego żeby wystymulowac na maksa i wtedy może się uda. Jestem troszkę zawiedziona ale cóż zrobić.
Pytałam też o inne badania czy warto coś robić to powiedział że na tym etapie to bezsensu wydawać pieniądze bo badania są drogie a u nas jest wszystko ok i że jak by u mnie dochodziło do zapłodnienia i poronień to wtedy można badać podłoże immunologiczne a u mnie nie dochodzi wogole do zapłodnienia więc nie ma ich co robić narazie. Także tak oto wygląda mój żywot niezachodzacej kobietki.[emoji848][emoji21]
Duzych pecherzykow zycze :)
Powodzenia i dawaj znac
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie niestety ten cykl nie jest mój[emoji17] gin w tym cyklu mi iui nie zrobi bo od soboty na tydzień wyjeżdża i kazał się starać naturalnie a umówił mnie na 22 listopada na wizytę i rozpiszę mi cykl na iui z innymi lekami tzn z jakimś gonalem czy coś takiego żeby wystymulowac na maksa i wtedy może się uda. Jestem troszkę zawiedziona ale cóż zrobić.
Pytałam też o inne badania czy warto coś robić to powiedział że na tym etapie to bezsensu wydawać pieniądze bo badania są drogie a u nas jest wszystko ok i że jak by u mnie dochodziło do zapłodnienia i poronień to wtedy można badać podłoże immunologiczne a u mnie nie dochodzi wogole do zapłodnienia więc nie ma ich co robić narazie. Także tak oto wygląda mój żywot niezachodzacej kobietki.[emoji848][emoji21]
No jesli chodzi o imunologie to dużo lekarzy jest przeciwnych. No nie przeskoczysz pewnych rzeczy. To trzymam kciuki za kolejny cykl a najlepiej jakby jeszcze w tym udalo sir naturalnie. Buziaki
 
Jesteśmy 5 lat po ślubie. Po roku udało się zająć w ciążę naturalnie ale niestety trwała ona tylko 9 tyg bo poronilam. Później jakoś sobie odpuscilismy tak z rok bo nie mogła się po tym podnieść.. No a jak już byłam gotowa to niestety się nie udawało.. Jeździliśmy od lekarza do lekarza i po badaniach okazało się że mąż ma słabe plemniki.. I wkoncu doszliśmy do wniosku że spróbujemy inseminacje
Jesteś do iui stymulowana? A z plemnikami jaki problem ilosc? morfologia? ruchliwość?
 
No nie przeskocze no nic zalecił starania od soboty do poniedziałku to będą może coś zdzialamy.
Gadam tak z moim m i tak jednak podejrzewamy że to jednak siedzi w naszych głowach myśli o tym że bardzo chcemy i stres wynoszony z pracy szczególnie u mojego m i to nas chyba blokuje.
No jesli chodzi o imunologie to dużo lekarzy jest przeciwnych. No nie przeskoczysz pewnych rzeczy. To trzymam kciuki za kolejny cykl a najlepiej jakby jeszcze w tym udalo sir naturalnie. Buziaki
 
No nie przeskocze no nic zalecił starania od soboty do poniedziałku to będą może coś zdzialamy.
Gadam tak z moim m i tak jednak podejrzewamy że to jednak siedzi w naszych głowach myśli o tym że bardzo chcemy i stres wynoszony z pracy szczególnie u mojego m i to nas chyba blokuje.
No niestety to też tak może być że połowa sukcesu zaczyna się od głowy.
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie niestety ten cykl nie jest mój[emoji17] gin w tym cyklu mi iui nie zrobi bo od soboty na tydzień wyjeżdża i kazał się starać naturalnie a umówił mnie na 22 listopada na wizytę i rozpiszę mi cykl na iui z innymi lekami tzn z jakimś gonalem czy coś takiego żeby wystymulowac na maksa i wtedy może się uda. Jestem troszkę zawiedziona ale cóż zrobić.
Pytałam też o inne badania czy warto coś robić to powiedział że na tym etapie to bezsensu wydawać pieniądze bo badania są drogie a u nas jest wszystko ok i że jak by u mnie dochodziło do zapłodnienia i poronień to wtedy można badać podłoże immunologiczne a u mnie nie dochodzi wogole do zapłodnienia więc nie ma ich co robić narazie. Także tak oto wygląda mój żywot niezachodzacej kobietki.[emoji848][emoji21]

Gonal to zastrzyki w brzuch. Ładnie po nim rosną pecherzyki ale tez większa szansa na ciąże mnoga, bo rośnie więcej pęcherzyków niż tylko jeden
 
reklama
Do góry