reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Akurat nie, bo zaczełam diagnostyke u niego i to na prawdę jedyny jedyny lekarz ktory tak powaznie podszedl do nas. Zlecił mi mase badań od początku, zainteresował sie nadzerka i ogolnie byłam mega pozytywnie nastawiona, poszłam do niego na usg kontrolne bo chciał zobaczyć jak wyglada macica itp i akurat mialam dni płodne, powiedział ze życzy milego wieczoru, ale po 5 latach to juz nie wierzylan ze sie uda, czekalam na okres zeby zaczac badania, ktore mi zlecił, ale okres nie przyszedł do dziś [emoji16]
Ogolnie on przyjmuje o ile nic sie nie zmieniło w szpitalu klinicznym w środy na NFZ, nie trzeba sie zapisywać, tylko zadzwonic czy jest na pewno i przyjsc, ustawic sie w kolejce i uzbroic w cierpliwosc bo jedna pacjentke przyjmuje na prawdę długo. To co moze daje na NFZ, w przychodni swojen wzial tylko połowę za USG. Ogolnie zloty czlowiek. Rozmawialam z dziewczynami co juz do niego chodziły i kazda jak jeden maz mowila ze wie ze bedzie w ciazy, doktor znalazł im problemy których nikt wczesniej nie widzial, jednej wodniaka, drugiej problemy z tarczyca.
O ile sie nie myle jest tez andrologiem takze zajmuje sie obojgiem partnerow [emoji846] mojego meza nikt nigdy nie badal, jedynie chcieli wyniki nasienia i tyle, a on kazał przyjsc zrobic usg, badanie szczegółowe itp.
Bardzo dziękuje za odpowiedz a czy można wiedzieć czy dzięki niemu Wam się udało ?
 
reklama
Na pewno wizyta mnie uspokoiła. Widać pęcherzyk i ciałko żółte. Za dwa tygodnie mam kolejna wizytę:) narazie nic więcej nie wiem. Sporo badań do zrobienia:) lekarz stwierdził ze miałam mniej niż 5% szans wiec pogratulował.
Super, to teraz życzę spokoju i niech pięknie rośnie i się rozwija.
Ja też siedzę jeszcze jak na szpilkach, dopóki pierwszy trymestr się nie zakończy. Jutro mam wizytę i mam nadzieję, że będziemy mogli Maczka zobaczyć, że pięknie rośnie.
 
Super, to teraz życzę spokoju i niech pięknie rośnie i się rozwija.
Ja też siedzę jeszcze jak na szpilkach, dopóki pierwszy trymestr się nie zakończy. Jutro mam wizytę i mam nadzieję, że będziemy mogli Maczka zobaczyć, że pięknie rośnie.
Tak jak piszesz ten pierwszy trymestr spędza sen z powiek. Ale trzeba być dobrej myśli. Odpoczywam a jak coś porobie to później leżakuje. Oczywiście wszystko z umiarem. Martwi mnie tylko brak apetytu. Dosłownie nie ma nic co zjadłabym z przyjemnością. Żadnych zachcianek żadnych niezdrowych rzeczy. Sama już nie wiem co jeść żeby jakoś weszło. Jutro napewno już zobaczysz i usłyszysz maluszka:) zycze Ci jak najmniej stresu do tego czasu i napisz ci tam i jak tam:)
 
@reqiem umowilam się do doc. Horak udało mi się na 8.10 chociaż najbliższe terminy były na grudnia to ten termin albo ktoś zwolnił albo jakaś pani przeoczyła tak mi powiedziala Pani w recepcji ze bardzo mi się udało
Chociaż tyle
 
reklama
Do góry